Zbliżająca się miesiączka potęguje apetyt na niezdrowe przekąski. W trakcie PMS jesteśmy rozdrażnione i szukamy ukojenia w tłustych potrawach lub tonie cukru. Lekarstwem na ten stan jest zazwyczaj czekolada, niestety, w niemałych ilościach. Czy pomaga? Chwilowo poprawia humor, ale nie jest lekiem na silny ból podbrzusza. Na szczęście to wkrótce może się zmienić! Szwajcarski producent "Chocolate mit Herz" właśnie stworzył czekoladę, która łagodzi objawy menstruacji. Nazywa się "Frauenmond", co oznacza "Księżyc Kobiety" i kojarzy się z cyklem miesiączkowym.

Powstał nowy gatunek czekolady. Jest różowy! >>

Słodycz składa się z 17 leczniczych, alpejskich ziół. Znajduje się w niej 60% kakao, które jest naturalnym afrodyzjakiem i uwalnia w ciele endorfiny. Zjedzenie tej przekąski ma złagodzić bóle miesiączkowe oraz zwalczyć zły nastrój. Warto więc rozpuścić ją w gorącym mleku lub upiec na jej bazie pyszne brownie. Raz w miesiącu możemy sobie na to pozwolić. Na pewno będzie smacznie i przyjemnie! Wyjątkowa czekolada niebawem pojawi się w szwajcarskich sklepach. Mamy nadzieję, że zawita również do Polski.

"Chcieliśmy sprawić, żeby te kilka dni w miesiącu stały się dla kobiet bardziej komfortowe. Oczywiście nie ma przeciwwskazań, żeby czekoladę jedli  również mężczyźni. Sam zjadłem już kilka tabliczek" powiedział Marc Widmer, prezes firmy "Chocolate mit Herz". 

Tak wygląda opakowanie czekolady Freunmond: