Już od kilku sezonów w kuluarach tygodni mody mówiło się, że moda uliczna coraz częściej bywa dużo ciekawsza od tej z wybiegów. A że pokazy haute couture i cruise zostały odwołane, a świat się zatrzymał, to modę kreujemy teraz w domu. Zaprosiliśmy redakcyjne przyjaciółki na „piżama party”. Każda z dziewczyn zinterpretowała je na swój sposób. Satynowe slip dress, jedwabne garnitury, legginsy z koszulkami bokserkami, wzorzyste szlafroki. Wygodne, praktyczne i stylowe. I równie inspirujące jak moda z ulicy.