Paszporty Polityki przyznawane są od 26 lat - to jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych nagród przyznawanych dla twórców ze świata kultury. W ciągu tych wszystkich lat Kapituła Paszportów Polityki, doceniła aż 187 twórców (oraz wyróżniła 20 Kreatorów Kultury). Kto triumfował tym razem? Paszporty Polityki 2018 tym razem odbyły się w Teatrze Polskim, a poprowadzili ją: Grażyna Torbicka oraz Jerzy Baczyński, redaktor naczelny tygodnika "Polityka". Kapituła składająca się z dziennikarzy magazynu wybrała zwycięzców Paszportów Polityki w kategoriach: "film", "literatura", "teatr", "sztuki wizualne", "muzyka poważna", "muzyka popularna" i "kultura cyfrowa". W ubiegłych latach doceniono m.in. Kayah, Julię Marcell, Agnieszkę Holland, Jana Komasę, Tomasza Stańko, Dawida Ogrodnika, Szczepana Twardocha, Marcina Dorocińskiego, Iwana Wyrypajewa, Pawła Althamera, Karola Radziszewskiego, Xawerego Żuławskiego, Marię Peszek, Małgorzatę Szumowską, Sylwię Chutnik, czy Michała Witkowskiego. 

Paszporty Polityki 2018: zwycięzcy

Pierwszy raz w historii Paszportów Polityki zdarzyło się, że wśród nominowanych przeważały kobiety.

"To im się po prostu należało” - powiedział  Jerzy Baczyński w trakcie gali.

Kto zdobył zasłużony laur?

Paszporty Polityki 2018: Joanna Kulig wygrała w kategorii "film"

© POLITYKA / Leszek Zych

"Jest gotowa na wielki międzynarodowy sukces, który w jej przypadku jest tylko kwestią czasu." - Łukasz Maciejewski

Ukończyła Wydział Wokalno-Aktorski w krakowskiej PWST. Obdarzona silną osobowością. Przyciąga uwagę charakterystycznym sposobem poruszania, miękkim, lekko zachrypniętym głosem, seksapilem. Nominowana za nieoczywistą, pełną sprzeczności rolę Zuli w „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego – rolę, którą zachwycił się cały świat. Poza trzema filmami nakręconymi z Pawłem Pawlikowskim ma w swoim portfolio produkcje francuskie, niemieckie, grała również w Hollywood i w Korei Południowej.

Aktorki nie było na gali w Warszawie, dlatego swoje podziękowania za wyróżnienie opublikowała na instagramie: 

Paszporty Polityki 2018: Marta Górnicka wygrała w kategorii "teatr"

© POLITYKA / Leszek Zych

"Za wypracowanie własnego języka teatru chórowego, sprawdzającego się pod każdą długością geograficzną". - Witold Mrozek

Absolwentka reżyserii w Akademii Teatralnej w Warszawie, studiowała także m.in. na warszawskim Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina. Jest twórczynią i dyrygentką teatru chóralnego – współczesnej koncepcji antycznego chóru, która według definicji autorki „łączy źródłową dla zachodniej sceny siłę zbiorowego głosu/ciała ze współczesną krytyką języka jako narzędzia władzy”. Silnie polityczne chóry Górnickiej szybko wyszły poza Polskę, objeżdżają festiwale i teatry, zdobywają nagrody, a ich autorka coraz częściej pracuje za granicą.

Paszporty Polityki 2018: Małgorzata Rejmer wygrała w kategorii "literatura"

© POLITYKA / Leszek Zych

"Rejmer to autorka niezwykle wyczulona na krzywdę, a równocześnie daleka od moralizowania i dydaktyzmu, pokazująca, że dla młodszego pokolenia twórców ważna jest wspólnota, osadzenie w świecie politycznym i historia". - Paulina Małochleb

Po raz drugi nominowana do Paszportu POLITYKI. Pierwszą nominację otrzymała w 2013 r. za książkę „Bukareszt. Kurz i krew” (Wydawnictwo Czarne). Swobodnie łączy gatunki: reportaż, prozę, esej, dramat. Debiutowała brawurowo powieścią „Toksymia” (Lampa i Iskra Boża) w 2009 r. – groteską, która zwracała uwagę świetnym warsztatem i czarnym humorem. Praca nad książką o Albanii „Błoto słodsze niż miód” (Wydawnictwo Czarne), za którą otrzymała nominację w tym roku, zajęła jej kilka lat. 

Paszporty Polityki 2018: Diana Lelonek wygrała w kategorii "sztuki wizualne"

© POLITYKA / Leszek Zych

"[Jej prace] podane są z humorem i dużą wrażliwością, a przy okazji bardzo pojemne znaczeniowo. To też po prostu niezwykle piękne obiekty, stworzone ręka w rękę przez artystkę i przez tzw. siły natury." - Anna Theiss

Ukończyła Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu. Zajmuje się przede wszystkim fotografią, ale oryginalnie łączy ją z innymi mediami. Jest laureatką międzynarodowych konkursów. Jej prace, zaliczane do krytycznego posthumanizmu, podają w wątpliwość tradycyjne relacje człowiek–natura, są protestem wobec dominacji białego człowieka i jego wizji świata – sama artystka mówi o „rozsadzaniu starego antropocentrycznego systemu kwalifikującego odmienności i zarządzającego hierarchią”. 

Paszporty Polityki 2018: Aleksander Nowak wygrał w kategorii "muzyka poważna"

© POLITYKA / Leszek Zych

"W swoich dyskretnych, czasem dowcipnych, czasem melancholijnych kompozycjach oryginalnie przetwarza rzeczywistość: strzęp rozmowy czy cytat, scenkę z ulicy, widok z okna." - Jan Topolski

Kompozytor, gitarzysta i pedagog. Ukończył z wyróżnieniem studia w katowickiej Akademii Muzycznej u Aleksandra Lasonia, a następnie – studia podyplomowe u Steve’a Rouse’a w University of Louisville. Nowak to twórca, który nie wpisuje się w standardy czy schematy. Jego nacechowana różnorodnością stylistyczną muzyka jest wyrazista i pełna ekspresji – kompozytor chętnie łamie tok narracji, wprowadzając zaskakujące rozwiązania brzmieniowe i formalne. 

Paszporty Polityki 2018: Dawid Podsiadło wygrał w kategorii "muzyka popularna"

© POLITYKA / Leszek Zych

"[Za] płytę nagraną ponoć w efekcie rozmyślań, czy nagrywać muzykę, którą Dawid wprosi się na Off Festival, czy jednak pójść w radiowe piosenki. I dobrze, że z tej burzy mózgów wybrał opcję drugą, z której narodził się krążek bardzo rozrywkowy, popowy, podbity tanecznym i hiphopowym nawet bitem." - Tomasz Doksa

Wokalista, kompozytor i autor tekstów. Mając zaledwie 25 lat zdążył wygrać talent show, wydać trzy świetnie przyjęte albumy solowe i album nagrany z grupą Curly Heads. Rok 2018 kończył owacyjnie przyjętą trasą z czterema finałowymi koncertami na warszawskim Torwarze. Jako debiutant na scenie pop był nominowany do Paszportu Polityki w 2013 r., w tym roku nominację otrzymuje za stworzony z pomocą producenta Bartosza Dziedzica album „Małomiasteczkowy”, na którym z dystansem odnosi się do własnej popularności i pokoleniowego zaufania, jakim obdarzyli go młodzi słuchacze. 

Paszporty Polityki 2018: kolektyw panGenerator wygrywa w kategorii "kultura cyfrowa"

© POLITYKA / Leszek Zych

"Instalacja APPARATUM kolektywu panGenerator to prawdziwie wysublimowana retrofuturystyczna fantazja, która nawiązuje do twórczości Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia i muzycznych kompozycji Bogusława Schaeffera z lat 60. XX wieku". - Maria B. Garda

Warszawski kolektyw artystyczny tworzony przez Piotra Barszczewskiego, Krzysztofa Cybulskiego, Krzysztofa Golińskiego i Jakuba Koźniewskiego. Grupa brawurowo łączy w jedną całość światy: zmysłowy, analogowy i cyfrowy za pomocą kreatywnego wykorzystania najnowszych rozwiązań technicznych. Rozwiązania panGeneratora zobaczyć można na festiwalach muzycznych, w ramach ekspozycji sztuki współczesnej, w muzeach. „Miara pokoju” przygotowana dla Muzeum Powstania Warszawskiego została nagrodzona prestiżowymi Cannes Lions w 2016 r. w kategorii Design. 

Paszporty Polityki 2018: Krystyna Janda została wyróżniona tytułem Kreatora Kultury

ⓒ POLITYKA / Adam Kłosiński

"Nagroda za błyskotliwość, pracowitość, odwagę artystyczną i życiową. Za to, że pozostaje od lat zawodowym wzorem dla młodych aktorów, dając na scenie, w kinie i w mediach codzienne świadectwo, że trzeba i warto walczyć o wartości humanistyczne, bronić słabszych i chronić człowieczeństwo w każdych czasach. Za poczucie humoru, bez którego trudno sobie wyobrazić i teatr, i życie. A także za wybitne kreacje teatralne i filmowe, od „Człowieka z marmuru” Andrzeja Wajdy po „Zapiski z wygnania” według pamiętnika ofiary antysemickiej nagonki Marca ’68 Sabiny Baral, grane w założonym przez siebie Teatrze Polonia."

Podczas gali słynna aktorka powiedziała: "To wielki honor dla mnie. Dostaję to wyróżnienie w momencie, kiedy krajobraz kultury polskiej jest wspaniały. Niestety dostaję je także w smutnym krajobrazie naszej codzienności, który mam nadzieję wypięknieje, kiedy zagra orkiestra Jurka Owsiaka".