Nowa kolekcja ZARA jesień-zima 2019 

Wygląda na to, że fast fashion w tym sezonie ma przypominać... vintage. To światowy trend - coraz częściej rezygnujemy z zakupów w sieciówkach na rzecz perełek z odzysku. To paradoksalne, ale wygląda na to, że najwięksi gracze napędzający rynek odzieżowy przynajmniej wizerunkowo chcą się do tego trendu przytulić. 

ZARA stylizacyjnie "postarza" więc swoją kolekcję a za obiektywem stawia mistrza nastroju. Steven Meisel dla marki wykonał dziesięc oficjalnych zdjęć w marzycielskim, retro klimacie.

"Zara Woman zaprasza Cię do podróży w głąb samej siebie. Pewna siebie kobieta o silnym charakterze zamieszkuje opuszczony budynek, pamiętający paryski szyk. Każde drzwi kryją tajemnicę, każdy pokój ujawnia najskrytsze sny i pragnienia. Sama w stworzonym przed siebie świecie poszukuje tej jednej rzeczy, która tak naprawdę się liczy - wewnętrznego ja" - poetycko promuje swoje nowości marka.

Co kupimy w nowej kolekcji ZARA? Płaszcze z celowo odkrytymi wzorzystymi podszewkami, spódnice i sukienki stworzone do warstwowego noszenia, marynary, suknie wieczorowe z arystokratycznym sznytem, skórzane akcesoria, koronkowe rajstopy i zdobną biżuterię. Wszystko jak z wysokiej półki vintage shopu. Hmm, wygląda na to, że dziś to nowe rzeczy będą imitować te z odzysku....

W ramach nowej kampanii ZARA 2019/2020 powstało też piękne, senne wideo. Zobaczcie: