Biżuteria MAAR: kolekcja jesień-zima 2021/2022

"Pierścionek rozlewający się na palcu niczym śmietanka, gazowane kolczyki i naszyjniki-sztućce" tak opowieść o swojej nowej kolekcji zaczynają właściciele marki MAAR. Ich nowości na jesień i zimę 2021/2022 to historia o jedzeniu, ujęta w sposób bardziej dosłowny i ten odrobinę mniej. Z projektów wybrzmiewają inspiracje organicznymi formami zaczerpniętymi z natury, obrazami Paula Cézanne'a i szklanymi dziełami ze studia Helle Mardahl. Główną rolę niezmiennie gra jednak kolor: tym razem basenowy błękit topazów oraz zieleń tsavorytów, które zdobią pierścionki o nieregularnych strukturach. Ramię w ramię z nimi widzimy też maślany nefryt, kwarc niebieski, pomarańczowy karneol i perły.

Wszystko to otulone srebrem próby 925 i srebrem pozłacanym 24-karatowym złotem przy użyciu tradycyjnych technik złotniczych. 

W nowej kolekcji MAAR największą uwagę przyciągają naszyjniki z zawieszkami zamocowanymi na różnych etapach łańcuszków (to właśnie one dominują wśród tych projektów), które można ze sobą łączyć i nosić po kilka naraz, na przykład tworząc kiść bananów. Jako że biżuterię marki od początku noszą nie tylko dziewczyny, ale i chłopaki, projektanci MAAR postanowili stworzyć jeszcze bardziej uniseksowe propozycje, wśród których znalazły się między innymi sygnet z homarem, sznur nieregularnych pereł zawieszony na czarnej nitce czy kolczyk z bananem.

Jak dobrać rozmiar pierścionka lub obrączki?>>

MAAR jesień-zima 2021/2022 / fot. Miłka Świtalska

"Wszystko zaczyna się od moich wizji i szkiców. Później Antoni wykonuje na ich podstawie prototyp z wosku jubilerskiego. Rzeźbi, topi go, szlifuje, poleruje, a w rezultacie powstają woskowe rzeźby, które później odlewa się ze srebra" mówi Agata Wojtczak, a Antoni Bielawski dodaje: "Zawsze staramy się, żeby nasza biżuteria była charakterystyczna i oryginalna. Tym razem sięgnęliśmy po jeszcze większe, masywniejsze formy. Na przykład sygnet Sky Cream z topazem waży pełne dziesięć gramów srebra. To dość ryzykowne zagranie, mamy nadzieję, że znajdą się fani tego rozwiązania".

Premierze kolekcji towarzyszy kampania w charakterystycznym dla marki cukierkowym (i odrobinę duńskim) stylu. Tym razem przed obiektywem fotografki Miłki Świtalskiej stanęła Matylda Sokołowska - klientka MAAR i modelka, która chodzi po wybiegach znanych domów mody. "Matyldę 'poznaliśmy' przez Instagram, bo była naszą klientką. Od dłuższego czasu nosi nasze naszyjnik i kolczyki. Pomyśleliśmy, że było super, żeby twarzą MAAR była dziewczyna, która jakoś utożsami się z naszą estetyką i docenia to, co tworzymy. Poza tym, oczywiście zachwyciła nas jej uroda" dodają Antoni i Agata.

Czego Francuzki nauczyły nas o noszeniu biżuterii? Poznaj 3 zasady, którymi kierują się dziewczyny z Paryża>>

MAAR jesień-zima 2021/2022 / fot. Miłka Świtalska

By pozachwycać się jeszcze trochę biżuterią MAAR i kolekcją "Podano do stołu" zajrzyjcie do naszej galerii. 

Najpiękniejsze naszyjniki do swetrów. 5 modeli, z którymi nie rozstajemy się jesienią i zimą>>

Zdjęcia Miłka Świtalska
Modelka Matylda Sokołowska/Model Plus
Makijaż i włosy Kamila Jankowska
Stylizacja Agata Wojtczak
Scenografia Agata Wojtczak, Antoni Bielawski