LeBrand powstało w 2014 roku. Założycielce marki Paulinie Pyszkiewicz od początku zależało na tym, by jej projekty były funkcjonalne i praktyczne. Szybko zyskała duże grono klientek, które doceniły, że ubrania LeBrand można traktować jak bazę swojej garderoby - łączyć z innymi albo budować z ich pomocą codzienne casualowe stylizacje. Fanek polskiej marki przybywa także za granicą - aktualnie, poza sprzedażą w naszym kraju, kolekcje LeBrand dostępne są także m.in. w:  Japonii, USA, Holandii, Nowej Zelandii, Szwajcarii, Czechach, Niemczech, oraz w Belgii. 

Wcale nas to nie dziwi, że LeBrand podbija światowe rynki. W końcu uwielbiamy charakterystyczne dla marki: skórzane sukienki, klasyczne trencze, czy jeansy z wysokim stanem. To właśnie one po raz kolejny pojawiają się w nowej kolekcji marki na jesień i zimę 2019/2020 - oczywiście w nowej wersji. Teraz kreacje midi mają przeskalowane bufiaste rękawy i odcięcie podkreślające talię, jeansy - odcień błękitnego nieba, a trencze - efektowne wiązanie oraz guziki. Co oprócz nich? Golfy, które można wkładać pod sukienki, spodnie - szerokie i nadmuchane w okolicy bioder i wąskie na wysokości talii, tworzące idealny garniturowy duet z żakietami w klimacie lat 80., prążkowane komplety, denimowe kurtki, rozszerzane spódnice, kurtki typu teddy bear czy koszule ze zmysłowymi wycięciami. A do tego akcesoria - długie rękawice, grube łańcuchy w odcieniu złota i paski. 

Kolekcję LeBrand obejrzycie na przepięknych zdjęciach autorstwa Jakuba Pleśniarskiego - spokojnie mogłyby być edytorialem w niejednym magazynie. To także zasługa Olivii Kijo - influencerki, która po raz kolejny udowodnia, że zawodowo mogłaby się zająć stylizacją. By się o tym przekonać, zajrzyjcie do naszej galerii.

Zdjęcia kampanii: Jakub Pleśniarski
Modelka: Charlotte/ Neva Models
Stylizacja: Olivia Kijo
MUA: Aneta Kostrzewa
Scenografia: Ania Witko