Po wiosennej kolekcji pełnej wstawek z nadrukami rysunków dawnej architektury, Krzysztof Stróżyna nie chciał rozstać się z tym motywem przewodnim. Tym razem są to jednak ruiny podwodne, porośnięte wodorostami i rafami koralowymi. Naszym pierwszym skojarzeniem była Atlantyda, mit o którym fantazjował już śp. McQueen. Przewodnikiem Stróżyny po świecie podwodnej mitologii stał się malarz prerafaelita John William Waterhouse. Ponad sto lat później jego "Ofelia" jest regularnie odtwarzana w modowych sesjach zdjęciowych, a płótno "Syrena" posłużyło za źródło chłodnych morskich barw w kolekcji KRYSTOF jesień-zima 2013/2014.

Fasony z nowej kolekcji Krzysztofa Stróżyny rozwijają motywy znane z twórczości projektanta. Geometryczne panele i wyszczuplające sztuczki optyczne wypracował już na poziomie mistrzowskim. Modele z jesiennej kolekcji wydają się proste, ale wprawne oko wychwyci wyrafinowane konstrukcje i niebanalne detale. Nowym projektom Stróżyny towarzyszyły na wybiegu niebotycznie wysokie szpilki Venezia. Świetny i bardzo spójny pokaz uświetnił występ Moniki Brodki, jednej z lepiej śpiewających (i ubranych) gwiazd w Polsce.

Zdjęcia kolekcji KRYSTOF jesień-zima 2013 znajdziecie w GALERII, a poniżej przedstawiamy nasze podsumowanie, czyli NOTES ELLE.pl: