Nina Andrycz, nazywana damą polskiego kina nie żyje. Dzięki rolom Marii Stuart (w dramacie Słowackiego), królowej Małgorzaty czy Lady Makbet w dramatach Shakespeare'a zyskała przydomek "królowa". Jako jedyna Polska aktorka otrzymała nagrodę Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych.

Aleksander Zelwerowicz i Stefan Jaracz już w szkole aktorskiej wróżyli jej wielką karierę. W teatrze zadebiutowała 16 listopada 1934 roku. Szybko dostala się do pierwszej ligi, miała angaż m. in. w Teatrze na Pohulance (Wilno) oraz w Teatrze Polskim w Warszawie. W czasie II wojny światowej pracowała jako kelnerka, by potem powrócić do zawodu. Jej sposób gry: pełen patosu i arystokratycznej maniery zyskał wielu fanów. 

Nina Andrycz, była również żoną polityka, a dokładnie Józefa Cyrankiewicza, premiera PRL w latach 1947-1952. Niestety małżeństwo rozpadło się po 21 latach w 1968 roku. 

Wydała dwa tomiki poezji: "To teatr" (1983), "Róża dla nikogo" (1989), powieść "My rozdwojeni" (1992) oraz autobiografię "Patrzę i wspominam".

Nina Andrycz zmarła w wieku 101 lat.