Jeśli zarwaliście noc, by obejrzeć wszystkie odcinki nowej produkcji Netflix, "Halston", a potem wertowaliście aplikacje z moda z drugiej ręki w poszukiwaniu wspaniałych sukienek jego projektu, mamy dla Was dobre wieści. Marka i platforma postanowiły połączyć siły, by stworzyć wspólną kolekcję Halston x Netflix. To pierwsza taka luksusowa współpraca serwisu streamingowego, która pozwoli jeszcze realniej przybliżyć świat oglądany na ekranach naszych komputerów (w zeszłym roku firma działała wypuściła razem z H&M kolekcję opartą na serii filmów "Do wszystkich chłopców, których kochałam"). 

Kim był Halston? Sylwetka projektanta>>

Kapsułową kolekcję zaprojektował obecny dyrektor kreatywny marki, Robert Rodriguez, a znalazło się w niej dziesięć sylwetek inspirowanych stylem retro. 

"Netflix ma tak ogromny zasięg, że dzięki serialowi młodsze pokolenie pozna markę. To z pewnością przywróci dobre imię Halston" wyraża nadzieje mówi projektant. Rodriquez w Halston pojawił się w zeszłym roku i za główny cel postawił sobie rewitalizację marki, dlatego pokłada ogromne nadzieje tak samo w serialu, jak i wspólnej kolekcji z Netfliksem. Przy opracowanych na nowo sylwetkach pracowała też Jeriana San Juan, kostiumografka, która stworzyła kostiumy do serialu i spędziła miesiące analizując archiwum Halstona. To przede wszystkim powłóczyste suknie na jedno ramię, maxi z głębokim dekoltem i kreacje w klasycznym dla projektanta stylu. Kolory? Między innymi głębokie czerwienie i fiolety. 

Suknie Halston x Netflix kosztują od 995 do 1595 dolarów. Pojawią się w Saks Fifth Avenue i Neiman Marcus już 7 czerwca.

Czy niedługo wszyscy będą chcieli nosić ubrania w halstonowym stylu? Niewykluczone. W końcu lata 70. od kilku sezonów rozkochują nas w sobie na nowo, a serial z Ewanem McGregorem bije obecnie rekordy popularności na Netfliksie. Na przykładzie "The Crown" czy "Gambit królowej" mogliśmy się już zresztą przekonać, jak ogromny wpływ na modę mają serialowe kreacje ze słynnej platformy.