Jak się ubierać "po domu"?

Obecna sytuacja na świecie zmusiła prawie wszystkich do jak najczęstszego zostawania w domu - także podczas pracy, kiedy wiele osób zamieniło swoje korporacyjne biurka na home office. Naturalnie przeszliśmy więc na tryb wygodny: ciepłe kapcie, dresy, brak makijażu. Co jednak, jeśli w drugim tygodniu kwarantanny okazuje się, że przestajemy odróżniać dni tygodnia? Nie ma innego sposobu, jak mimo siedzenia w domu próbować żyć normalnie - wstawać rano o tej samej porze, jeść zdrowe śniadanie, szykować się do pracy (nawet jeśli przechodzimy jedynie z sypialni do salonu) i, jak namawiała ostatnio stylistka ELLE, Karolina Limbach - "stroić się na home offisie". 

Jeśli szukacie pomysłów na gotowe stylizacje, które z łatwością zaadaptujecie do domowych warunków, sięgnijcie po zdjęcia street fashion francuskich stylistek, blogerek i modelek.

French chic, dzięki temu, że jest nonszalancki i trzyma się zasady "je ne sais quoi", świetnie nadaje się do odtworzenia podczas home office. Sabina Socol, Caroline de Maigret, Jeanne Damas, Camille Rowe czy Anne-Laure Mais Moreau cenią sobie luz i dziewczęcość, które miksują z ubraniami vintage i najnowszymi trendami. Efekt tej mieszanki - co udowodniły już wielokrotnie - świetnie sprawdza się tak samo podczas większych wyjść (jak już wszystko wróci do normy) czy podczas spacerów między kuchnią a balkonem (tak jak teraz). 

Kim jest Jeanne Damas?>>

Styl paryżanki podczas home office

Jak wygląda? Wystarczy wejść na Instagrama Socol, by przekonać się, że nie różni się niczym innym od jej dotychczasowych wyborów modowych albo zajrzeć do Mary LaFontan i zauważyć, że modelka jeszcze chętniej eksperymentuje ze stylem. 

Decydując się na paryski styl podczas home office, warto pamiętać o kilku podstawowych elementach garderoby, które są dokładnie przemyślane, chociaż sprawiają wrażenie artystycznej przypadkowości - w czym właśnie tkwi cały sekret osławionych paryżanek. Sukienka vintage w kwietne łączki, koszula pożyczona od chłopaka, barwny kardigan zapinany na szylkretowe guziki, luźny t-shirty w logo ukochanego zespołu lub wypisanym na czerwono hasłem, proste dżinsy, które kończą się przed kostką, wełniane marynarki w kratę... Klasyki minimalizmu przeplatają się tutaj z tendencjami retro. 

5 kosmetyków do makijażu, których nigdy nie używają Francuzki>>

Najlepiej widać to nie tyle na Instagramie, gdzie łatwo o podkolorowanie rzeczywistości, ale zdjęciach street style z ostatnich sezonów. Jeanne Damas, francuska "księżniczka social mediów" i właścicielka marki Rouje, granatowe dżinsy z wysokim stanem i rozszerzaną nogawką mistrzowsko łączy z białą koszulą z fantazyjnym kołnierzem, a naprapianą spódnicę zestawia z ciemnym kaszmirowym swetrem. Dyrektor kreatywna Musier Paris, Anne-Laure Mais Moreau, zakochała się w zestawie złożonego z krótkiego czerwonego kardiganu (zwróćcie uwagę na świetne zaokrąglone ramiona), skórzanych prostych spodni i chokera z perełek. Blogerka Sabina Socol wybiera prostotę - blue jeans, czarny top i oversize'owa kraciasta marynarka, podobnie zresztą jak gwiazda modelingu i muza Chanel - Caroline de Maigret. U Camille Rowe charakterystyczna dla niej bezkompromisowość w modzie: modelka białą przydużą koszulę dodaje do rozszerzanych dżinsów w stylu lat 70., które usiane są malarskimi aplikacjami lub stawia na kraciasty grunge'owy komplet. 

Szukając elementów garderoby, które pozwolą osiągnąć podobny efekt, zajrzyjcie w pierwszej kolejności do własnych szaf - tak zawsze robią francuskie dziewczyny, które za punkt honoru stawiają sobie skomponowanie gotowych zestawów z tego, co już posiadają lub posiłkowanie się sklepami vintage. 

Francuska pielęgnacja twarzy. Jak dbać o siebie w stylu paryżanek?>>

Jak noszą się Jeanne Damas, Sabina Socol i inne francuskie it-girls? Pomysły na stylizacje "po domu" znajdziecie w naszej galerii>>