Czego zabrakło na liście najlepszych seriali 2019 według AFI? Nie znajdziemy tu przebojów takich jak: "Stranger Things", "Russian Doll" czy "Euforia". Są za to produkcje, które zgodnie doceniają krytycy z całego świata. Jedną z tych najważniejszych jest "Czarnobyl", fabularyzowana opowieść o wybuchu reaktora jądrowego na terenie dzisiejszej Ukrainy. Serial miał zaledwie 5 odcinków, a otrzymał najwyższą notę w historii serwisu IMDb, który jest największą na świecie bazą filmów. Doceniono też kontynuację komiksu "Strażnicy" z 1987 roku autorstwa Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa, Chodzi oczywiście o "Watchmen", którego akcja dzieje się w alternatywnym świecie historia, gdzie zamaskowani strażnicy - superbohaterowie - wyjęci są spod prawa. Na liście nie mógł nie pojawić się drugi sezon "Sukcesji", czyli opowieści o brudnej walce o wpływy w rodzinnej korporacji mediowej Waystar Royco. Numerem jeden rocznego podsumowania AFI jest jednak nagrodzony sześcioma statuetkami Emmy miniserial "Fleabag". Główna bohaterka próbuje na nowo ułożyć sobie życie w Londynie po niedawno przeżytej tragedii.

Ten słynny film zaraz zniknie z platformy HBO Go! Zagrała w nim Meryl Streep. O jaki tytuł chodzi? >>

Najlepsze seriale roku 2019 według Amerykańskiego Instytutu Filmowego (kolejność przypadkowa)

1. "Czarnobyl"
2. "The Crown"
3. "Fosse/Verdon"
4. "Gra o tron"
5. "Pose"
6. "Sukcesja"
7. "Niewiarygodne"
8. "Figurantka"
9. "Watchmen"
10. "Jak nas widzą" 

Nagroda specjalna: "Fleabag"