1. STOR Cafe (Tamka 33, Powiśle)

STOR Cafe to chyba jedna z najmodniejszych kawiarni w Warszawie. Nic dziwnego. W końcu obok ogromnych witryn, które wpuszczają do środka mnóstwo światła, nie sposób przejść obojętnie. Uwaga! To raczej niewielka, za to bardzo oblegana kawiarnia, dlatego jeśli chcecie złapać wolny stolik w strategicznym miejscu z dostępem do prądu, lepiej ustawcie sobie budzik o kilka minut wcześniej niż zwykle. Otwierają o 8:30.

Plus za: przepiękne, designerskie, wypełnione roślinami wnętrze inspirowane klimatem stolic europejskich, które kochają millenialsi.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez STOR (@storcafe) Kwi 30, 2018 o 4:20 PDT

2. Bistro Jaskółka (Plac Wilsona 4, Żoliborz)

Bistro Jaskółka to jedno z naszych ulubionych miejsc na Żoliborzu. Atmosferze pracy sprzyja przestrzeń podzielona na dwa pomieszczenia. Jeśli przed wami intensywny dzień z komputerem, od razu udajcie się do drugiej,  nieco schowanej w głębi sali. W tym cichym, pięknym wnętrzu ozdobionym ceramiką, czeka na was świetna kawa (my uwielbiamy tę na mleku owsianym), pyszne wegańskie menu i dużo spokoju. Za co jeszcze uwielbiamy to miejsce? W minimalistycznie zaprojektowanej witrynie z pięknym neonem w oknie zrobicie piękne zdjęcie w paryskim klimacie - #instagramble

Plus za: lokalizację. Jaskółkę znajdziecie tuż przy stacji metra Plac Wilsona.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bistro Cafe Jaskółka (@jaskolka_bistro) Kwi 12, 2018 o 11:26 PDT

3. Labour Cafe & co-working (Tamka 49, Powiśle)

Sami o sobie mówią tak: "Miejsce pracy przy kawie w kreatywnej atmosferze dla freelancerów, blogerów, wolnych zawodów i innych, którzy korzystają ze swojego mobilnego biura”. Brzmi dobrze? W rzeczywistości jest jeszcze lepiej! Z jednej strony mamy tu ciszę, świetnie działający Internet, gniazda do podłączenia laptopów, duże stoły i wygodne krzesła (jak w każdym biurze), z drugiej, przytulny wystrój, pyszną kawę i miękkie fotele (jak w dobrej kawiarni).

Plus za: Darmowy dostęp do drukarki, xero, skanera, a nawet flipchartów!

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Labour Cafe Deli & Co-working (@labourcafe) Sty 18, 2016 o 1:06 PST

4. Wrzenie świata (Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 7, Śródmieście Północne)

Schowane na tyłach Nowego Światu, kryje się miejsce wręcz stworzone do pracy freelancera. Wrzenie Świata to nie tylko kawiarnia, ale także, a może nawet przede wszystkim, księgarnia oraz założony przez Mariusza Szczygła Instytut Reportażu. Poza świetną kawą i nielimitowanym Wi-fi, możecie liczyć na regały zapełnione różnorodnymi publikacjami. Gwarantujemy, że niejednokrotnie znajdziecie w nich więcej wartościowych ( i unikalnych) informacji niż w Internecie. Po pracy z kolei będą na was czekać ciekawe spotkania autorskie, warsztaty, czy wykłady.

Plus za: weekendową ofertę śniadaniową. Jeżeli przed wami pracujący weekend, wybierzcie się do Wrzenia Świata przed godziną 13, gdzie za 25 zł zjecie pyszne i obfite śniadanie w formie otwartego bufetu.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Wrzenie Świata (@wrzenie_swiata) Lis 9, 2017 o 2:04 PST

5. Ministerstwo kawy (Marszałkowska 27/35, Śródmieście Południowe)

Nieopodal warszawskiego Placu Zbawiciela znajduje się miejsce, gdzie (jak sama nazwa wskazuje) kawa gra pierwsze skrzypce. Jeżeli dzienna dawka kofeiny odgrywa ważną rolę w waszym życiu, szczerze pokochacie tę miejscówkę. Właściciele inwestują tu w ziarna najlepszej jakości oraz jak największe kompetencje swoich baristów. Nie wolno zapomnieć też o przyjemnym, nowoczesnym wnętrzu ze stołami i krzesłami doskonałymi do pracy z laptopem.

Plus za: Pyszne, zawsze świeże ciasta, dla których naprawdę warto poświęcić swój cheat day.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ministerstwo Kawy (@ministerstwokawy) Sie 9, 2018 o 2:12 PDT

6. U Krawca Cafe (Siennicka 3, Praga Południe)

A teraz coś dla mieszkańców prawobrzeżnej części Warszawy. Za co kochamy U Krawca Cafe? Po pierwsze za doskonałą kawę, po drugie za pyszne, domowe ciasta, po trzecie za świeże kwiaty, które zawsze stoją na stołach, aż w końcu za absolutną ciszę i spokój jakie panują we wnętrzu. Nie raz spędziliśmy tam długie godziny z laptopem, więc możemy też zapewnić o szybkim Wi-fi i bardzo wygodnych krzesłach.

Plus za: przemiłą, rodzinną atmosferę, która sprawi, że do niepozornej kawiarni na warszawskim Grochowie, będziecie chcieli wracać jak najczęściej!

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez U Krawca Cafe (@ukrawcacafe) Wrz 3, 2018 o 12:03 PDT