Na poniższej liście zebraliśmy kultowe obrazy portretujące bohaterów podczas podróży w nieznane, dosłownie i metaforycznie. To filmy, które pokazują jak zmiana perspektywy może otworzyć oczy i pozwolić doświadczyć przeżyć dalekich od tych, które są nam znane. Wszyscy bohaterowie, których wymieniliśmy zostali uwiecznieni w momencie, życia który zmieni ich na zawsze. I chociaż część z nich na końcu drogi spotka śmierć, z pewnością pozostawią nas z myślą, że chociaż przez moment żyli pełnią życia i oddychali wolnością od utartych schematów i systemowych pułapek.
1. "Thelma i Louise"(1991) : feministyczny manifest Ridleya Scotta
Naszą listę otwiera kultowy film Ridleya Scotta, który przełamał ówczesne konwencje i na pierwszy plan wysunął kobiece bohaterki. W rolach głównych Geena Davis i Susan Sarandon, a w tle młody Brad Pitt. Klasyka gatunku "filmów drogi".
Film opowiada o uwikłanej w toksyczne małżeństwo Thelmie, oraz znudzonej prowincjonalnej kelnerce Louis, pracującej w przydrożnej jadłodajni. Kobiety ruszają wspólnie na weekendowy wypad w góry. Jednak ich plan się diametralnie zmienia. Pochłonięte spontanicznym zrywem zmieniają kierunek i uciekają w stronę Wielkiego Kanionu.
mat. prasowe / kadr z filmu
2. "Wszystko jest iluminacją"(2005): wschodnia satyra Lieva Schreibera
"Wszystko jest iluminacją" to idealne intelektualne połączenie dramatu oraz komedii. Jest to obraz przedstawiający bardzo trudny temat post wojennych traum z nutą humoru. Przerysowane postacie amerykańskiego introwertyka-intelektualisty (Elijah Wood) oraz pochodzących z Ukrainy, prostolinijnego Alexa i jego ponurego dziadka, opowiadają historię, która wzrusza i bawi jednocześnie.
To film mówiący o zaciekłej chęci poznania swoich korzeni, zderzeniu kultur, ale też o zmierzeniu się z przeszłością.
mat. prasowe
3. "Dzienniki motocyklowe" (2004): zanim świat dowiedział się o Che
To film portretujący podróż przez Amerykę Południową dwójki przyjaciół w latach 50. Jednym z nich jest młody Ernest Guevara ówczesny student medycyny, a później rewolucjonista kubański. To historia o tym jak w młodym chłopaku odwiedzającym nieznane zakątki swojego kontynentu uformowały się poglądy polityczne, które zmieniły bieg historii.
Produkcja ta została laureatem nagrody BAFTA, a piosenka która jest motywem przewodnim filmu otrzymała Oscara w 2005 roku.
mat. prasowe / kadr z filmu
4. "Wszystko za życie" (2007): tułaczka na bezkresy Alaski z akompaniamentem Eddiego Veddera
To jeden z pierwszych filmów, który przychodzi na myśl gdy bierzemy pod uwagę filmy drogi. Historia świeżo upieczonego absolwenta amerykańskiego collage'u. Chłopaka z "dobrego domu", inteligentnego z dużymi perspektywami, który odrzuca ukute przez system wzorce, porzuca wszystko co ma znaczenie materialne i rusza w podróż życia w stronę samotności i dziczy Alaski.
Film wyreżyserowany przez Seana Penna, z muzyką Eddiego Veddera, pokazuje jak bezkompromisowość i upór potrafią skłonić człowieka do szaleńczych wyrzeczeń.
mat. prasowe / kadr z filmu
5. "Easy Rider" (1969): Sex, Drugs, Rock & Roll
Dwóch hippisów Wyatt (Peter Fonda) i Billy (Dennis Hopper), wyruszają w podróż na motorach przez bezdroża Ameryki. Na drodze do Nowego Orleanu mężczyźni spotykają różne postacie, w tym między innymi młodego prawnika (Jack Nickolson), który decyduje się do nich dołączyć. Podążający za mitem wolności, poszukujący szczęścia w ucieczce, finalnie obnażają, oczywistą mądrość, że nie zawsze świat zewnętrzny da nam odpowiedź na nurtujące nas pytania i nie zawsze jest w stanie sprostać naszym oczekiwaniom.
Kultową i niemożliwą do pominięcia jest ścieżka dźwiękowa filmu. Wszystkie utwory muzyczne, które usłyszymy w filmie to tak naprawdę największe przeboje muzyki rockowej drugiej połowy XX wieku.
mat. prasowe
6. „Green book” (2018): zderzenie światów i nieoczekiwana przyjaźń
Jest to historia dwóch mężczyzn, których połączył przypadek. Spotykają się oni dosłownie w drodze. Tony Lip cwaniaczek z Bronxu o włoskich korzeniach, zostaje zatrudniony do pracy jako szofer ekstrawaganckiego muzyka, Dona Shirleya. Wspólnie wyruszają na wielotygodniowe tournée przez południowe stany Ameryki. Początkowo zderzenie kultur, prostolinijność Toniego i snobizm Dona, zupełnie ze sobą nie rezonują i wręcz wzajemnie się drażnią. Z czasem jednak mężczyźni docierają do siebie i podróż ta staje się początkiem bardzo szczerej przyjaźni.
Estetycznie kojące kadry i scenografia, intelektualny humor oraz błyskotliwe dialogi, a w tle opowieść o segregacji rasowej w latach 60. w Stanach Zjednoczonych. To jeden z lepszych filmów drogi ostatnich lat.
mat. prasowe
7. "Paris, Texas" (1984): powolne refleksyjne kino Wima Wendersa
Scenariusz napisany został przez nagrodzonego Pulitzerem Sama Sheparda. Film o enigmatycznym tytule "Paris, Texas" w bardzo małym stopniu opiera się o akcję czy dialogi, tutaj króluje niedomówienie, gesty, nastroje i psychologiczny portret bohaterów. Początek filmu to bardzo powolny powrót głównego bohatera do normalnego świata. Travisa poznajemy na teksańskiej pustyni, kiedy ten nielegalnie przekroczył granicę z Meksykiem. Mężczyzna ma amnezję. Nie pamięta, że przed 4 latami odszedł od swojej rodziny, nie pamięta nic.
Bohatera rozpoznaje brat i tak powoli będąc w ciągłej podróży lub szykując się do niej, mężczyźni próbują na nowo się porozumieć. Pomimo pustki zamkniętej w kadrach i powolnego tempa filmu, zostawia on po sobie ślad, coś czego brakuje wielu dynamicznym produkcjom ostatnich lat.
mat. prasowe
8. "Dzika Droga" (2014): ekranizacja bestsellerowej autobiograficznej książki Cheryl Strayed
To historia młodej kobiety Cheryl Strayed (Reese Witherspoon), która ze względu na tragiczne wydarzenia swojej przeszłości zdecydowała się wyruszyć w 1800-kilometrową trasę prowadzoną przez Pacific Crest Trial. Kanadyjski reżyser Jeana-Marca Vallée'a, twórca między innymi "Dallas Buyers Club", przeplata opowieść o wędrówce z wspomnieniami głównej bohaterki. Jest to pewnego rodzaju rachunek sumienia bohaterki ociekający emocjami i uczuciami.
mat. prasowe
9. "Paryż może poczekać" (2016): smakowita podróż przez południe Francji
To pełna uroku opowieść o Annie (Diane Lane), żonie bogatego Hollywoodzkiego reżysera, w średnim wieku. Kobieta towarzyszy mężowi (Alec Baldwin) w biznesowych podróżach po całym świecie. Kiedy lądują na południu Francji i okazuje się, że nieobecny i zapracowany mąż musi natychmiast dostać się do Budapesztu, a później do Paryża, kobieta decyduje się dojechać do niego samochodem, a w podróży towarzyszyć jej będzie francuski przyjaciel producenta.
Na ekranie obserwujemy dwudniową przygodę dwójki nieznajomych z zachwycającymi krajobrazami w tle, doskonałym portretem kuchni francuskiej, dozą humoru i szczyptą romansu. To będzie idealny wybór filmowy na wieczór z przyjaciółkami.
Getty Images
10. „American Honey” (2016): sentymentalna podróż do kultury bitników
To jednocześnie dobry i rozczarowujący film. Jest to z pewnością podręcznikowa oda do kina drogi, portretująca tułaczkę antysystemowej grupy młodych osób. Film dużo zyskuje świetnymi wyborami muzycznymi oraz kontemplacyjnymi ujęciami, prześwietleniami, portretem słonecznych łun i innymi artystycznymi zabiegami.
Film ten jednak trwa około trzy godziny przez co nieco się dłuży, a akcja traci dynamikę. Przez to w fabule gubi się najważniejszy w filmach drogi element, czyli podróż wewnętrzną i rozwój duchowy bohaterki.
mat. prasowe
Filmy drogi: Blue Fan Fact
Przyglądając się powyższej liście, możemy zauważyć jeden szczegół, który łączy aż pięć z tych filmów. Tym powtarzającym się motywem, zauważalnym dla czujnego oka widza, jest kolor niebieski. Można wychwycić ten szczegół zwracając uwagę na samochody, którymi poruszają się bohaterowie, ale również plecak Reese Witherspoon czy dobory kolorystyczne w "Into the Wild". Czy to może być przypadek, że zarówno Trabant z "Wszystko jest Iluminacją", Cadillac z "Green book", jak i Ford z "Thelma i Louis" są właśnie w tym konkretnym kolorze. W popkulturze kolor ten symbolizuje życie duchowe, ale również kreatywne i innowacyjne myślenie. Taka podprogowa wiadomość wprost naprowadza widza, co jest właściwą esencją kina drogi.
