26 października industrialną przestrzeń praskiej Drukarni opanowały wystrojone fanki Beatlesów. Charakterystycznej dla kobiety kreowanej przez Macieja Zienia szykownej elegancji, już od pierwszej sylwetki towarzyszyła nieoczekiwana lekkość i zaskakujące eksperymenty konstrukcyjne. Z jednej strony podziwialiśmy klasyczne, ponadczasowe zestawienie czerni i bieli, z drugiej, typową dla czasów „Flower Power” zabawę z kolorem i formą. Kolekcja „The Beatles” to nie tyle dosłowny cytat estetyki przełomu lat 60 i 70, co wyraźna inspiracja po mistrzowsku zamknięta w bardzo współczesną, zachwycającą całość. Nie zabrakło garniturowych dzwonów, marynarek zdobionych subtelnymi frędzlami, asymetrycznych sukienek midi, dostojnych kreacji maxi oraz bardzo dziewczęcych mini. Soczystą czerwień i stylowy granat przełamały silnie osadzone w trendach pastele, takie jakie cieliste beże, eteryczna pistacja, subtelny łosoś oraz delikatny odcień „baby blue”. Modelki zaprezentowały na sobie ręcznie malowane jedwabie, prześwitujące muśliny, misternie tkane koronki i bieliźniane satyny. Uwagę przykuwały także doskonałe detale, wśród których między innymi finezyjne kaskady falban, cienkie plisy, kokieteryjne rozcięcia i głębokie dekolty oraz bardzo delikatna biżuteria od ZoZo Design.

Zobacz też: Maciej Zień wiosna-lato 2019 [WIDEO] >>

Najsilniejszy punkt kolekcji inspirowanej twórczością i życiem muzycznych legend brytyjskiego rock and rolla bez wątpienia stanowiły sylwetki zbudowane na bazie strusich piór. Przewinęły się one kilkukrotnie. Czasem jako indywidualne elementy garderoby, innym razem w postaci intrygującego detalu. Największe wrażenie zrobiło na nas fenomenalne zestawienie koronkowych biker shorts o przedłużonym kroju z okalającym talię i biust topem skonstruowanym z piór. Wspaniała kolekcja Macieja Zienia na sezon wiosna-lato 2019 nie wybrzmiała by zapewne tak mocno, gdyby nie czysta, prosta scenografia z ciepłym światłem reflektorów w roli głównej. Minimalistycznie zaprojektowana oprawa pokazu natychmiast przywodził na myśl paryski wybieg Saint Laurent.

Nie tylko innowacyjne kroje i urzekająco zróżnicowane tekstury okazały się dla zaproszonych gości niemałym zaskoczeniem. Obok profesjonalnych modelek, na wybiegu pojawiły się gwiazdorskie muzy projektanta. Gromkie brawa wzbudziły Aneta Kręglicka w wytwornej, koronkowej tubie do ziemi oraz Kasia Kowalska, która na zasadzie kontrastu, pewnym, buntowniczym krokiem zaprezentowała się w ażurowej, efektownie połyskującej mini, spod której zmysłowo prześwitywało czarne body.

Zobacz też: Gwiazdy na pokazie Maciej Zień wiosna-lato 2019 >>

W rytm legendarnego „All You Need Is Love”, wyjątkowe show zamknęła krótkowłosa modelka w perfekcyjnie skrojonym, klasycznym garniturze, na którym metaliczną nicią wyhaftowano tytuł  jednego z największych hitów Beatlesów. Od siebie dodamy tylko tyle, że poza tytułową miłością, potrzebujemy jeszcze więcej tak dobrych kolekcji na polskim rynku mody!