Lily Aldridge już dawno zdążyła wpisać do swojego CV sporo osiągnięć. Jej modelingowe portfolio jest imponujące - można nawet powiedzieć, że wręcz legendarne, wypełnione po brzegi kampaniami reklamowymi światowych domów mody oraz pokazami. Jest też jedną z flagowych ambasadorek, należy do grupy Aniołków Victoria’s Secret, z którą związała się w 2009 roku. Dlatego to całkiem zrozumiałe, że nie mogło jej zabraknąć na kolejnym New York Fashion Week na sezon wiosna-lato 2019. Gwiazda znana jest nie tylko ze świetnej figury, lecz słynie także z niebanalnego podejścia do mody. Przede wszystkim podziwiamy jej prywatny styl. Supermodelka, która niedawno ogłosiła na Instagramie, że spodziewa się drugiego dziecka z Calebem Followillem (wokalistą Kings of Leon), została sfotografowana na backstage’u przygotowując się do pokazu Brandona Maxwella. Na tę okazję Lily Aldridge wybrała sweter oraz spodnie pochodzące od włoskiej marki Attico z kolekcji jesień-zima 2018/2019. Sweter wykonany z naturalnej wełny z obszernymi rękawami kosztuje 3 000 zł. Cena czarnych, skórzanych spodni z wiązanymi paskami w mankietach oraz talii wynosi prawie 8 000 zł. 32-letnia modelka swój look uzupełniła czarnymi czółenkami marki Givenchy. Do stroju dopasowała klasyczna torbę Crossbody z czarnej, licowej skóry z metalowym łańcuszkiem, francuskiego domu mody Givenchy. Proste uczesanie, minimalistyczny makijaż oraz czarne okulary dopełniły jej wygląd. Lily niezależnie od tego, czy udaje się na czerwony dywan, czy spaceruje po ulicach wygląda zawsze szykownie, stylowo i na czasie. Po prostu wygląda dobrze, w każdym tego słowa znaczeniu.