Lady Gaga zmagała się z problemami psychicznymi podczas kręcenia filmu "House of Gucci"

Już niedługo na wielkim ekranie ponownie ujrzymy jedną z najsłynniejszych piosenkarek - Lady Gagę. Artystka zagra Patrizę Reggiani - byłą żonę zamordowanego Maurizio Gucciego, głowy domu mody Gucci. W ostatnim wywiadzie dla brytyjskiego wydania magazynu Vogue, gwiazda wspomniała o swoich problemach psychicznych. Mają one związek z pełną transformacją w odgrywaną rolę Reggiani. Gaga przyznała, że tak bardzo zaczęła utożsamiać się ze swoją bohaterką, że traciła kontakt z rzeczywistością. 

Przez cały ten czas byłam albo w pokoju hotelowym, mówiąc i zachowując się jak Reggiani, albo na planie zdjęciowym, gdzie też zachowywałam się i mówiłam, jak ona. Pamiętam, jak pewnego dnia wyszłam na spacer. Nie byłam na spacerze od dwóch miesięcy i dostałam ataku paniki. Myślałam, że wciąż jestem na planie - wyznała Gaga.

Proces twórczy był dla Lady Gagi niezwykle wyczerpujący psychicznie, ponieważ przez cały okres kręcenia filmu żyła jak Patrizia Reggiani, nie tylko na planie, ale również w życiu codziennym. Angaż wymagał również transformacji fizycznej, w związku z tym Gaga przefarbowała się na ciemniejszy odcień włosów. Cały trud poświęcony na jak najwiarygodniejsze odegranie roli, niestety odbił się psychice gwiazdy. 

Przez półtora roku żyłam jako ona, przez dziewięć miesięcy mówiłam z akcentem. Poza kamerą też – nigdy się z nią nie rozstawałam - ujawniła Lady Gaga

"House of Gucci". Najbardziej wyczekiwana premiera tego roku z Lady Gagą i Adamem Driverem w rolach głównych.

Nie ma wątpliwości, że "House of Gucci" jest najbardziej wyczekiwanym filmem przez miłośników mody i nie tylko. Film w reżyserii Ridleya Scotta został stworzony na podstawie książki Sary Gay Forden "The House of Gucci: A Sensational Story of Murder, Madness, Glamour, and Greed" z 2001 roku. Kryminalna biografia opowiada historię morderstwa dyrektora domu mody Gucci - Maurizio Gucciego. Premiera będzie miała miejsce za kilka tygodni, a dokładniej 26 listopada.