Schiaparelli to zawsze surrealistyczne podejście do mody - w końcu Daniel Roseberry w każdej kolekcji oddaje hołd słynnej projektantce, jednocześnie przemycając w nich komentarz do współczesnej rzeczywistości. Tak miało być i tym razem, kiedy dyrektor kreatywny pokazał na wybiegu teatralne awangardowe kreacje. Pokaz zakończył się jednak skandalem, bo obok koronkowych taliowanych bluzek ze spodniami w kant, eleganckich pikowanych płaszczy w kształcie kielicha, ukutych z drogocennych kruszców gorsetów, złotych masek, uszytych z ceramicznych płytek maxi dresses czy krótkich wysadzanych perłami żakietów znalazły się płaszcze i balowe suknie (również futrzane, sztuczne) z... głowami zwierząt. 

Roseberry podkreślał na Instagramie, że żadne zwierzęta nie ucierpiały podczas tworzenia tych sylwetek, które w kolekcji pokazały między innymi Shalom Harlow, Naomi Campbell i Irina Shayk.

Gabriel z "Emily in Paris" został modelem? Lucas Bravo zachwycił na wybiegu Paris Fashion Week>>

Głowy realnych rozmiarów, które przypięte były do sukien niczym "broszki" wyglądały jednak tak realistycznie, że projektant pokazał w social mediach proces ich powstawania, by udowodnić, że są to jedynie realistycznie wyglądające rzeźby. Zdradził też kod interpretacyjny: twórczość włoskiego poety i filozofa Dantego Alighieri.  "Lampart, lew i wilczyca — reprezentujące pożądanie, dumę i chciwość w kultowej alegorii Dantego — w ręcznie rzeźbionej piance, żywicy, wełnie i jedwabnym sztucznym futrze, ręcznie malowane, aby wyglądały jak najbardziej realistycznie" podkreślił Daniel Roseberry.

Haute Couture Fashion Week wiosna-lato 2023 - kolekcja Schiaparelli / GettyImages

Jego argumenty nie złagodziły jednak szumu, który powstał wokół samej kolekcji. Internauci w komentarzach na oficjalnym instagramowym koncie włoskiego domu mody nie szczędzą słów krytyki. "Jak to nie rozumiecie?! Może robienie takich projektów nie zaszkodziło zwierzętom, ale pokazanie ich z pewnością będzie miało konsekwencje, które będą im szkodzić. To jest/wygląda jak gloryfikowanie i normalizowanie kłusownictwa i polowań na trofea tych wspaniałych zwierząt", "Chyba żartujecie!!! Czasami po prostu traci się wiarę w inteligencję ludzkości", "Tak, promujmy przemoc wobec zwierząt i gloryfikujmy trofea. Przesłanie, jakie stoi za tymi sukienkami, jest okropne", "Moda to sztuka, ale czy sztuka jest ważniejsza niż szacunek dla natury i zwierząt w bezbronności? Hmm, nie przemawia to do mnie" możemy przeczytać wśród nich. Przebijały się tam też, chociaż nielicznie, zupełnie inne zdania. Jeden z komentatorów... pochwalił Roseberry'ego: "Rzeźby zwierząt są często wykorzystywane w sztuce, produkcjach filmowych i świątyniach, a nawet w zabawkach. Nie widzę problemu w posiadaniu rzeźb zwierząt w ubraniach. Schiaparelli to jest to. Odwaga!!!! Niektórzy ludzie nie zrozumieli, że Schiaparelli nie jest konwencjonalną modą".

Oliwy do ognia dodał fakt, że Schiaparelli zatrudniło do promocji projektów haute couture wiosna-lato 2023 Kylie Jenner, która na pokaz luksusowej marki przyszła ubrana w jeden z najbardziej kontrowersyjnych looków z wybiegu - czarną suknię z lwem. Dyskusja na temat idei, które stały za nową kolekcją prowadzonego przez Daniela Roseberry'ego domu mody trwa (i zapewne szybko się nie skończy).

Berlin Fashion Week: co się działo w stolicy alternatywnej mody>>