Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Od niedawna artysta walczył z COVID-19, a jeszcze kilka dni temu w sieci pojawiły się informacje, że ma się już dobrze i wrócił ze szpitala do domu. Pisał do swoich fanów wówczas: "Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!". Niestety - przed chwilą jego manager podał do wiadomości publicznej informację, że piosenkarz zmarł. Informację potwierdziła też w rozmowie z serwisem Onet żona Krzysztofa Krawczyka, Ewa Krawczyk, która podkreśliła, że powodem śmierci nie był koronawirus. 

Zmarł KRZYSZTOF KRAWCZYK R.I.P.

Opublikowany przez Andrzeja Kosmalę Poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Krawczyk był legendą polskiej muzyki i popkultury, a jego życie i kariera przypominały film. Polski piosenkarz, kompozytor i gitarzysta w latach 60. i 70. związany był z zespołem Trubadurzy, którego był wokalistą. Od 1973 roku działał solo, koncertując na całym świecie oraz zdobywając liczne wyróżnienia i nagrody. Próbował podbić USA, wiódł rock&rollowe życie, a po czasie się nawrócił. Krawczyk był artystą kompletnym: tworzył w różnych gatunkach muzycznych (m.in. pop, jazz, rock&roll, country, swing, funky) i był twórcą takich hitów, jak między innymi "Chciałem być", "Mój przyjacielu", "Za Tobą Pójdę Jak Na Bal", "Byle Było Tak", "Trudno Tak (Razem Być Nam Ze Sobą)", "Pamiętam Ciebie z Tamtych Lat"