Chociaż brokatowy makijaż nie jest w ścisłych trendach na sezon jesień-zima 2017/2018, to i tak mamy do niego słabość. Szczególnie przed sylwestrem i okresem karnawału. Dlatego sprawdziłyśmy, gdzie kupić kosmetyki z brokatem i które z nich są najlepsze.

Ostatnio podczas wizyty w Paryżu, wpadłyśmy do słynnego Colette, to właśnie tam w końcu miałyśmy okazję przetestować kosmetyki Glossier na własnej skórze (niestety amerykańska marka nie wysyła ich do Polski). Najbardziej spodobał nam się Birthday Balm ($12) - balsam do ust, który możecie stosować także na policzki i powieki, i który ma w swoim składzie delikatne błyszczące drobinki. Co ciekawe, ten kosmetyk z brokatem został zainspirowany najsłynniejszym brokatowym ciastem (popularnej w Stanach Zjednoczonych) cukierni Milk Bar.

Naszym odkryciem jest także piękna (i ultratrwała) pomadka w odcieniu głębokiego fioletu z brokatem z kolekcji KAT VON D. Do tej pory takie ciemne odcienie nosiłyśmy na ustach w wersji matowej. Odkąd w ręce wpadła nam ta szminka, zmieniłyśmy nasze przyzwyczajenia. 

Najprościej sylwestrowy make up wykonać jest z pomocą sypkiego brokatu (kupicie go praktycznie w każdym odcieniu, m.in. w H&M czy MACu). Możecie użyć go do makijażu oczu albo policzków. By lepiej trzymał się na skórze, przed jego aplikacją, nałóżcie specjalną bazę (znajdziecie ją m.in. w ofercie NYX). Jeśli zamiast powiek wolicie pomalować brwi zamówicie online brokatową pastę MULHOLLAND SPACEPASTE. Jest naprawdę świetna.

Wolicie delikatny brokatowy akcent w makijażu? Kupcie maskarę z brokatem i pomalujcie nią rzęsy (powieki w tym przypadku pozostawcie sauté) albo pokuście się o wyrysowanie kociej kreski brokatowym eyelinerem - naszym ulubionym jest ten z oferty URBAN DECAY.

Kosmetyki z brokatem - GALERIA>>