Niedawno w Los Angeles odbyła się impreza zatytułowana „A Night Of Food And Fashion”, czyli wydarzenie promującą programy o tematyce modowej i kulinarnej. Na bankiecie nie zabrakło Karlie Kloss. Tego wieczoru modelka reprezentowała amerykańską wersję modowego show "Project Runway", który – w duecie z Christianem Siriano - od niedawna prowadzi, dzieląc się z uczestnikami swoimi radami oraz doświadczeniem z branży. Karlie pojawiła się na wydarzeniu w oryginalnej czerwonej kreacji od belgijskiego projektanta Oliviera Theyskensa z kolekcji jesień-zima 2019/2020. Idealnie dopasowana i skrojona sukienka zachwycała formą (zauważyliście kieszenie?) i klasycznym, ale zinterpretowanym na nowo kolorem, który dodatkowo został podkreślony przez Karlie mocną, czerwoną szminką. Na wybiegu u Oliviera Theyskensa jej kreacja połączona była z wysokimi satynowymi kozakami, natomiast modelka zdecydowała się nie odtwarzać całego looku i zamiast inspirować się tak ciężkim wykończeniem stylizacji, dobrała do sukienki czarne skórzane klapki z motywem skóry aligatora od Giuseppe Zanotti. Co, w tym wypadku, okazało się dobrym wyborem, gdyż cały look zdecydowanie zyskał na lekkości. Jedynym dodatkiem, na jaki zdecydowała się modelka były małe diamentowe kolczyki od Cartiera. Ta konkretna sukienka nie jest już do kupienia, natomiast może posłużyć za idealną inspirację ,jeżeli chodzi o wybór na zbliżające się wielkie letnie wyjścia!