Kopciuszek w czerwonej sukience

Vivian przyjechała do Los Angeles z małej mieściny, by spełniać swoje marzenia. Te szybko legły w gruzach, a dziewczyny nie stać na czynsz, więc wychodzi na ulicę. Pewnej nocy początkująca prostytutka wpada przypadkiem na bogatego adwokata, któremu pomaga dojechać do Beverly Hills. Ten, zaintrygowany dziewczyną i jej nieokrzesaną spontanicznością, składa jej propozycję: przez tydzień będzie mu dotrzymywała towarzystwa na bankietach, za co otrzyma trzy tysiące dolarów. Układ (dla Vivian dość lukratywny) dochodzi do skutku, aż w końcu, niespodziewanie, między tą dwójką rodzi się uczucie. 

Zanim jednak oboje zdadzą sobie z tego sprawę, Edward nieumyślnie upokarza Vivian, zdradzając innemu prawnikowi, że dziewczyna nie jest tak naprawdę jego partnerką, tylko wynajętą prostytutką. W ramach rekompensaty następnego wieczoru zabiera ją na randkę-niespodziankę. Gdy Vivian pojawia się w długiej czerwonej sukience z odkrytymi ramionami, białych operowych rękawiczkach i z wysoko upiętymi włosami, mężczyzna traci mowę z wrażenia. "Nie wygląda dobrze?" pyta zaskoczona dziewczyna, wskazując na sukienkę, a wtedy on stwierdza: "Po prostu czegoś brakuje". Po czym wyciąga z pudełka diamentowy naszyjnik i zawiesza go na szyi "partnerki". "Jeśli zapomnę powiedzieć Ci potem - świetnie się bawiłam dziś wieczorem" mówi zachwycona niespodzianką Vivian, a w drodze do wyjścia z hotelu oglądają się za nią wszyscy. Para najpierw wsiadła do limuzyny, następnie do prywatnego samolotu, a w końcu udaje się do opery. 

Czerwona sukienka Vivian zrobiła wrażenie nie tylko na jej filmowym partnerze, ale szybko wpisała się do modowego kanonu Hollywood. I co ciekawe, chociaż wyglądała jakby miała metkę Valentino - tak naprawdę zaprojektowała ją kostiumografka Marilyn Vance, która pracowała przy "Pretty Woman". 

Księżna Diana i jej "revenge dress". Co naprawdę oznaczała "sukienka zemsty" Lady Di?>>

Albo czerwień, albo wcale

Kiedy Vance rozpoczynała pracę przy "Pretty Woman", miała już na koncie kostiumy do takich filmów, jak "Szklana pułapka", "Nietykalni", "Beztroskie lata w Ridgemont High" czy "Dziewczyna w różowej sukience". Hollywood zdążyło się poznać na jej talencie, a za kreacje Vivian Ward i innych bohaterów kultowej dziś komedii była nominowana do nagrody BAFTA w 1991 roku. Jako perfekcjonistka nie tylko zaprojektowała prawie wszystkie kostiumy, ale też osobiście wybrała tkaniny, hafty i dodatki oraz stylizowała w filmie młodziutką Julię Roberts.

Mało brakowało jednak, żeby ta słynna suknia "ze sceny z diamentowym naszyjnikiem" nie była w ognistym kolorze. "Studio tak naprawdę naciskało na czerń, ale ja wiedziałam, że sukienka powinna być czerwona. Przed podjęciem decyzji musieliśmy stworzyć trzy różne kreacje. Sprawdzaliśmy wszystkie kolory i robiliśmy zdjęcia, a biedna Julia musiała siedzieć tyle czasu z powodu jednego kostiumu. Wreszcie udało mi się znaleźć odpowiedni odcień i przekonać wszystkich, by mi zaufali" przyznała po latach Vance. Jej opór się opłacił. 

Britney Spears i słynna dżinsowa suknia. Dlaczego gwiazda założyła ją na czerwony dywan?>>

Kadr z filmu "Pretty Woman"

Sam model był zachwycający, ale to ten kolor dał sukni prawdziwą moc. Czerwień zawsze oznaczała życie i skrajne uczucia, często właśnie miłość i pasję. W niektórych krajach "czerwony" znaczy to samo, co "piękny". W Chinach wiele panien młodych decyduje się nie na białą, a czerwoną suknię ślubną, która ma przynosić szczęście. Przykuwa uwagę, jest ekscentryczna, to synonim pewności siebie i, według badań, najmocniej ze wszystkich kolorów działa na ludzką psychikę. To dlatego czerwone sukienki mają to swoje osławione działanie. 

Kolor kolorów, jak się czasem mówi na czerwony, został bardzo umiejętnie wykorzystany w "Pretty Woman". To właśnie wtedy tak naprawdę rodzi się prawdziwe uczucie między parą, a Edward zdaje sobie sprawę, że chce od Vivian czegoś więcej niż tylko umówionych spotkań za pieniądze. 

Być jak Vivian Ward

Ikoniczną sukienkę z filmu w 2014 roku można było oglądać na specjalnej wystawie poświęconej hollywoodzkim kostiumom w londyńskim Victoria & Albert Museum. Od trzech dekad wzdychają do niej kobiety na całym świecie, a co roku przy okazji walentynek słynna wytwórnia krawiecka Western Costumes, w której Marilyn Vance zamówiła prototyp swojego projektu, dostaje setki próśb o odtworzenie słynnej kreacji. I to głównie nie od kobiet, a mężczyzn, którzy chcą podarować ukochanej w prezencie "tę sukienkę" (i nawet wysyłają do Western Costumes wymiary swoich żon oraz dziewczyn). Podobną jakiś czas temu wprowadziła do sprzedaży marka Reformation - model Bali kosztował 388 dolarów i wyprzedał się jak świeże bułeczki. 

Paris Hilton i kontrowersyjna brokatowa sukienka z jej 21. urodzin. Dlaczego do dziś gwiazdy i marki tak bardzo się nią inspirują?>>

Bez tej czerwonej sukienki film "Pretty Woman", który zrobił z Julii Roberts gigantyczną gwiazdę, nie byłby taki sam. Kto wie - może nie osiągnąłby takiego sukcesu, a "Roberts" nie stałoby się czołowym nazwiskiem Hollywood? Dobrze, że możemy dziś tylko gdybać.