Amerykańska projektantka charakterystyczne dla Dzikiego Zachodu koszule z falbanami przy dekolcie, długie suknie, golfy oraz szerokie pasy w talii odszyła z koronek, aksamitów oraz z tkanin w motywy drobnej kwiatowej łączki. Westernowy charakter podbijały kowbojki na słupku, a także wstążeczki wiązane na szyi. 25 sylwetek pokazanych podczas ostatniej prezentacji - gdzie modelki zamiast chodzić po wybiegu czytały książki, grały w karty, piły szampana i jadły ciasteczka w kolonialnych wnętrzach - nie starały się jednak dokładnie odwzorować kostiumów z epoki. Jill Stuart kolekcję na jesień-zimę 2018/2019 wzbogaciła o dzianinową sukienkę, lśniący płaszcz, brokatowy garniturowy zestaw oraz satynowe spódnice i spodnie.