Na ELLE.pl nieraz mogłyście przeczytać o najlepszych i najgorszych zodiakalnych połączeniach. Według astrologii niektóre zestawienia znaków zodiaku doskonale się uzupełniają, inne działają na siebie wyniszczająco. Do tego drugiego grona zalicza się para Panna-Lew. Obu tym znakom przypisuje się uparty charakter i wyjątkową ambicję. Jednocześnie żywiołowość znaku ognia mocno kontrastuje z rozsądkiem i logiką, którą powszechnie kojarzymy z Panną.
Oczywiście to, co jest nam pisane w gwiazdach (i na łamach magazynów) warto traktować z przymrużeniem oka. A jednak nie wszyscy postrzegają astrologię jako niezobowiązującą rozrywkę. W niektórych przypadkach może ona nawet zaważyć na karierze zawodowej! Jeśli sądzicie, że historie rekrutacyjne z najbardziej zaskakującymi zwrotami akcji można znaleźć na LinkedInie, nic bardziej mylnego. Ciekawą opowieść usłyszeli niedawno słuchacze formatu „Just Sayin’ with Justin Martindale”.
Jennifer Lopez nie zatrudnia tancerzy spod tego znaku zodiaku. Jej sekret wyjawiła Heather Morris
Gościnią ostatniego odcinka podcastu była Heather Morris. Karierę zaczynała jako tancerka u boku Beyoncé, a następnie trafiła na ekrany dzięki roli w serialu muzycznym „Glee”. W trakcie rozmowy z Justinem Martindalem wróciła pamięcią do udziału w tanecznych przesłuchaniach. Na szczególną uwagę zasługuje anegdota o castingu do zespołu Jennifer Lopez. „W większości przypadków nie dostajesz zapłaty. Jesteś tam od 10 rano, a przesłuchanie trwa do 18. Nie otrzymujesz żadnych pieniędzy. Jesteś nieustannie poddawany ocenie” – zaczęła swoją wypowiedź.
Według aktorki J.Lo pojawiła się na sali przesłuchań pod koniec dnia i zwróciła się do zgromadzonych kandydatów: „Dziękuję Wam bardzo, pracowaliście naprawdę ciężko. Przez podniesienie ręki... jeśli są w pokoju jakieś Panny, czy możecie po prostu podnieść rękę?”.
Następnie Jennifer miała skierować kilka słów do swojej asystentki, a ta podziękowała tancerzom spod znaku Panny za przybycie, a następnie odesłała ich z kwitkiem do domu.
Na pytanie prowadzącego, czy historia jest prawdziwa, Morris przyznała, że sama nie była naoczną świadkinią tych wydarzeń, więc jest to jedynie „pogłoska”. Mimo to fani już zaczęli szukać przyczyny niechęci J.Lo do tego znaku zodiaku. Szybko doszli do wniosku, że wszystkiemu winny może być Marc Anthony, były mąż artystki, który urodziny świętuje 16 września.
PS Jennifer i Ben Affleck tworzą parę Lew-Lew, co dla każdej zodiakary jest synonimem perfekcyjnego dopasowania!
