W miniony weekend odbyła się pierwsza tura przyznawania telewizyjnych nagród Emmy, co więcej, to już 70. edycja Creative Arts Emmy Award. Statuetki wręczono głównie w kategoriach serialowych występów gościnnych oraz w ramach technicznych osiągnięć. Na czerwonym dywanie pojawił się szereg gwiazd, a te z dumą reprezentowały produkcje do których powstania się przyczyniły lub w których bezpośrednio brały udział. I chociaż tydzień temu Heidi Klum – wraz z Timem Gunnem – oświadczyła, że definitywnie kończy swoją pracę w amerykańskiej edycji programu "Project Runway", to i tak pojawiła się na gali jeszcze jako przedstawicielka tego show. Modelka miała na sobie długą, ręcznie wyszywaną suknię projektu Elie Saab w brzoskwiniowym kolorze. Jak sama napisała w komentarzu na Instagramie marki, zakochała się w tej kreacji i jest wdzięczna, że mogła założyć ją na tę galę. Nic dziwnego – w połyskującej sukni libańskiego projektanta Heidi wyglądała zjawiskowo! I chociaż wydawać by się mogło, że taka kreacja nie potrzebuje dodatkowej oprawy, 45-latka zdecydowała się zaryzykować i zamiast delikatnej, nierzucającej się w oczy biżuterii, wybrała komplet od ostatnio ukochanej przez gwiazdy, na przykład Blake Lively, Lorraine Schwartz. Składał się z długich wiszących kolczyków oraz pierścionka. Ryzyko się opłaciło, bo dodatki idealnie współgrały z suknią, co z kolei nominowało Heidi do grona najlepiej ubranych gości na tym wydarzeniu!