H&M nie będzie dostępny w Rosji. Popularna marka zamyka sklepy

Od wybuchu wojny w Ukrainie minęło już kilka miesięcy - od 24 lutego poszczególne branże, w tym modowa, reagują na to, co się wydarzyło. Okazują wsparcie finansowe Ukrainie oraz nakładają własne sankcje na Rosję, która zaatakowała swoich sąsiadów.

Hiszpańska sieciówka zamyka sklepy w Polsce. To już kolejna marka odzieżowa po Orsay i Uterqüe>>

Szwedzki H&M już na początku marca ograniczył swoją działalność na rosyjskim rynku.

Zdecydowano się na to mimo to, że Rosja była dla modowego giganta jednym z większych - bo aż szóstym - rynkiem zbytu. Teraz, jak podaje Reuters, sieciówka zamyka całkowicie swoją działalność w tym kraju. Podobnie jak wiele innych firm H&M podjął decyzję o wycofaniu się z Rosji i zamknięciu wszystkich swoich sklepów, które się tam znajdują. Na ten moment wyprzedawane są produkty, które do niedawna były jeszcze standardowo dostępne w skandynawskiej sieciówce. To okresowe otwarcie sklepów, by wyzbyć się towaru z rosyjskich magazynów. Tamtejsze butiki H&M otworzyły swoje drzwi pierwszy raz od początku wojny. W wielu miejscach pojawiły się ogromne kolejki, między innymi w moskiewskim centrum handlowym Metropolis, z których zdjęcia i filmy viralowo udostępniane są w sieci. 

Słynna sieciówka odzieżowa znika z Polski. Działała na naszym rynku od 1997 roku>>

W Rosji było ponad 170 sklepów stacjonarnych marki. Według szacunków wyjście H&M z Rosji ma kosztować szwedzką firmę około 200 mld dolarów (tak podkreśla agencja Reuters). 

Ołena Zeleńska: "żeby dobro wróciło" [WYWIAD ELLE]>>