Gwiazdy na zaprzysiężeniu prezydenta USA
Najwięcej emocji wzbudziła chyba wczorajsza kreacja Lady Gagi. Gwiazda muzyki pop, która podczas wydarzenia zaśpiewała hymn narodowy, pojawiła się w sukni Schiaparelli Couture z czarną zabudowaną górą, rozłożystą spódnicą w karminowym kolorze oraz złotym ptakiem przy dekolcie. Jej koleżanka po fachu, Jennifer Lopez, postanowiła na biały total look od Chanel na cześć ruchu kobiecego prawa wyborczego. Artystka wykonała fragmenty patriotycznych piosenek, w tym "This Land Is Your Land".
Zachwyciła też Amanda Gorman, laureatka nagrody młodzieżowych poetów z 2017 roku, która podczas wydarzenia przeczytała swój wiersz. Poetka swoje wystąpienie wygłosiła w żółtym płaszczu, białej bluzce, skórzanych spodniach i czerwone opasce Prada, którą założyła na upięte wysoko etniczne warkoczyki. To piękna metafora poczucia wolności i nadziei, która przyszła wraz ze zmianą władzy.
Wystąpienie Amandy Gorman / GettyImages
Politycy na zaprzysiężeniu prezydenta USA
Na wydarzeniu nie zabrakło Baracka Obamy i Michelle Obamy, którzy pokazali w ten sposób swoje poparcie dla nowego prezydenta. Była pierwsza dama miała na sobie komplet z pasem w talii i długim płaszczem w kolorze burgundowym od czarnoskórego amerykańskiego projektanta Sergio Hudsona. Zagraniczne media szeroko rozpisywały się na temat jej stylizacji, ale też... fryzury, którą uznano za deklarację polityczną (podczas zaprzysiężenia Donalda Trumpa miała ona gładko zaczesane i spięte włosy, a teraz je rozpuściła i pokazała się w hollywoodzkich falach). To jednak nie wszystko.
Przypomnijmy jeszcze, że Joe Biden, nowy prezydent Stanów Zjednoczonych, zdecydował się ubrać na zaprzysiężenie w garnitur od amerykańskiego projektanta, będącego ikoną mody "made in the USA": Ralpha Laurena.
Ten wybór ma podkreślać, że Biden jest gotowy przywrócić ład w kraju i pokaże zrównoważone zarządzanie. Poza tym Jill Biden, jak i Kamala Harris, pokazały się w kolejno niebieskich i fioletowych płaszczach oraz dopasowanych kolorystycznie sukienkach. U Harris było to okrycie wierzchnie z metką Sergio Hudson oraz sukienka projektu Christophera Johna Rogersa, a u Biden - komplet Markarian NYC. W ten sposób chciały okazać wsparcie dla młodych projektantów: nowojorskich, którzy tworzą w duchu mody zrównoważonej oraz czarnoskórych. Istotna była też kolorystyka - płaszcz Kamali Harris nawiązywał do ruchu sufrażystek.
