Nowa kolekcja Gucci ma wskrzeszać styl życia rzymskiej socjety przełomu lat 60. i 70., znany z filmów Felliniego i przedstawiany przez fotografów mody tamtych czasów: Richarda Avedona i Gian Paolo Barbieriego. Tą kolekcję będzie się nosić w dni spędzane na osłonecznionym tarasie z kieliszkiem wina w dłoni i na wieczorne bankiety do wyrazistej biżuterii.

W kolekcji dominuje kolor, najważniejszy w estetyce magazynów o modzie z tamtych lat. Z cienkiego, luksusowego jedwabiu Giannini kazała uszyć otulające sylwetkę tuniki, szerokie spodnie z wysokim stanem, sukienki z falbaniastymi rękawami. Te bardziej formalne są gładkie i soczyste, a te letnie, weekendowe, kuszą japońskimi nadrukami kwiatów. Z kolei na wieczór kobieta Gucci zakłada minimalistyczną suknię z białego jedwabiu (w ostateczności może być z czarnego). W kolekcji pojawiło się mnóstwo ciężkiej, przestrzennej biżuterii, która ożywiała gładkie suknie.

Kolekcja, która nawiązuje do tradycji mody z południowej Europy, ma szansę na sukces komercyjny, ale może zachwiać wizerunek Gucci. Frida Giannini szuka nowych środków wyrazu, wychodzi poza stereotyp stylu współczesnego Gucci. Nie rezygnuje jednak ze swoich ulubionych modelek. W pokazie wystąpiły głównie top modelki. Największą gwiazdą była Anja Rubik, której przypadł zaszczyt otwarcia i zamknięcia pokazu. Polka została zaagnagażowana przez Gucci jako exclusive, co oznacza, że nie wystąpi już w żadnym pokazie w Mediolanie. Może lecieć do Paryża albo wziąć sobie zasłużone wolne.

Notes ELLE.pl Gucci wiosna-lato 2013 / kolaż ELLE.pl

GALERIA z POKAZU

W ELLE.pl także inne recenzje pokazów wiosna-lato 2013:

Burberry Prorsum wiosna-lato 2013 / kolaż ELLE.plMarc Jacobs wiosna lato 2013 / kolaż ELLE.plTommy Hilfiger wiosna-lato 2013 / kolaż ELLE.pl