Temat religii jest w modzie i to nie od jednego sezonu. Wystarczy przypomnieć sobie chociażby kolekcję Alexandra McQueena „Dante” czy projekty Riccardo Tisci inspirowane szatami księży. Jean Paul Gaultier wielokrotnie w swojej twórczości odwoływał się do postaci Maryi, a duet Dolce & Gabbana do bizantyjskiej architektury. Zresztą, nawet tegoroczna Met Gala odbyła się pod hasłem „Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imaginations. Po motyw religii, a co za tym idzie duchowieństwa i śmierci, sięgnął także Alessandro Michele tworząc swoją najnowszą kolekcję Gucci Resort 2019. W Arles we Francji rozstawił wybieg, który przypominał stary cmentarz oddzielony od widowni płonącym ogniem. Unosiły się nad nim kłęby dymu, a w tle słychać było chóralne śpiewy i kościelne dzwony. Modelki nosiły wiktoriańskie suknie i naszyjniki-krzyże i suknie wzorowane na liturgicznych szatach w odcieniu burgundu. Jedna z nich wystylizowana była nawet na Białą Damę. Michele nie byłby sobą, gdyby oprócz nowym motywów, nie dodał do nich swojej ulubionej babcinej estetyki, grafik przedstawiających koty i orientalnych kimon. 

Oprócz zdjęć obejrzyjcie koniecznie wideo z pokazu Gucci Resort 2019: