Blank Banshee, 6-7 maja, Niebo/Akademia Club

Prekursor gatunku vaporwave i reprezentant internetowo-muzycznego podziemia zagra tej wiosny w dwóch miejscówkach w Polsce. Debiutancki krążek Blank Banshee ukazał się w 2012 roku w serwisie Bandcamp i spotkał się z wielkim entuzjazmem słuchaczy. Blank Banshee 0 – bo tak nazywał się album, którego okładka na sto procent mignęła wam przed oczami podczas muzycznych podróży w internecie, była w tamtym czasie powiewem świeżości i oryginalności. Obecnie, czasy świetności vaporwave nieco przeminęły, ale nie ukrywamy, że z przyjemnością wejdziemy do tego internetowego świata jeszcze raz (a nawet dwa).

The Cinematic Orchestra, 17-21 maja, trasa

The Cinematic Orchestra to bez wątpienia jeden z ważniejszych projektów związanych z renomowaną wytwórnią Ninja Tune. Zespół prowadzony przez Jasona Swinscoe stworzył swoją własną wizję nu-jazzu połączonego z elektroniką i neoklasyką. W marcu ukazał się ich pierwszy od 12 lat studyjny album, a wśród gości możemy znaleźć śmietankę międzynarodowej sceny m.in. rapera Roots Manuvę czy wokalistę Mosesa Sumneya. W maju TCO odwiedzą największe polskie miasta m.in. Kraków, Gdańsk i Wrocław.

Scooter, 19 czerwca, Torwar

Niektórzy traktują ich jako muzyczną ciekawostkę dla wytrwałych, aczkolwiek nie można im tego odmówić - Scooter wylansował masę tanecznych przebojów, które na zawsze zapisały się na kartach współczesnej elektroniki. How Much Is The Fish, Maria (I Like It Loud), One (Always Hardcore) czy The Logical Song - chyba nie ma osób, które nie kojarzą tych utworów. Trio dowodzone przez charyzmatycznego wokalistę H.P. Baxxtera przyjedzie do Warszawy 19 czerwca. Zaprezentują tam swój wyjątkowy projekt Space Transmission. Spodziewajcie się imponujących pokazów pirotechnicznych i audiowizualnych instalacji. Ciekawostka - w roli supportu wystąpi Jacek Stachursky. Brzmi jak plan?

Kurt Vile, 19 czerwca, Proxima

Pierwsze wyjazdy na OFFa, słuchanie Ariela Pinka czy Johna Mausa i chwile pełne miłosnych uniesień. Z tym mniej więcej kojarzy nam się Kurt Vile, czyli indie wyjadacz z Pensylwanii. Aktywny od wczesnych lat 2000, swego czasu kojarzony ze wspaniałym zespołem The War on Drugs, później z solowej kariery i bandu The Violators. Z tą ostatnią ekipą wpadnie do Warszawy, aby zagrać materiał nie tylko z najnowszych albumów, ale również starsze piosenki. Będzie wzdychanie i sentymentalne łzy.

Primal Scream, 24 czerwca, Palladium

Primal Scream to formacja w pewnych kręgach ikoniczna. Początki szkockiego zespołu sięgają lat 80., natomiast debiutancka płyta zatytułowana Sonic Flower Groove ukazał się w 1987 roku. Po ponad 30-letniej karierze mają na koncie kilkadziesiąt płyt i EP-ek. W tym roku ma ukazać się składanka Maximum Rock ‘N’ Roll: The Singles, zawierająca najważniejsze utwory zespołu. Szkoci przyjadą do Warszawy, aby promować właśnie ten materiał, więc spodziewajcie się pełnego muzycznego przekroju i nostalgii w pełnej krasie.

Machine Head, 18-19 października, Progresja/B90

Nieco bardziej ekstremalny przypadek w naszym zestawieniu. Machine Head swego czasu byli uważani za jeden z najważniejszych zespołów w metalowym środowisku. Obecnie, po wielu kadrowych roszadach i ponad 25 latach aktywności na scenie, amerykański zespół wyruszy w jubileuszową trasę. Okazja nie byle jaka, bo w tym roku ćwierćwiecze obchodzi debiutancki krążek bandu - Burn My Eyes. Dla tęskniących za takimi brzmieniami.

Beirut, 17 października, Progresja

Dźwięki pierwszych płyt Beirutu kojarzą nam się z nastoletnimi czasami, pierwszymi wypadami na festiwale i tego typu przyjemnymi, wakacyjnymi aktywnościami. Dlatego też, bardzo cieszymy się na sentymentalny powrót do tych czasów, a wszystko za sprawą nowego albumu formacji i koncertu w Polsce. Wszyscy fani Zacha Condona - widzimy się jesienią!

OMD, 3-4 lutego 2020, Klub Studio/Progresja

Orchestral Manoeuvres in the Dark to brytyjski zespół z Wirral, którego początki sięgają 1978 roku. Właśnie wtedy jego założyciele – Andy McCluskey i Paul Humphreys, zafascynowani muzyką elektroniczną największych pionierów tego gatunków, sami postanowili rozpocząć podbój muzycznego świata. Na sukces nie trzeba było długo czekać. Już wydana w 1981 roku płyta Architecture & Morality dotarła do szerszego grona odbiorców, którzy zakochali się w synth-popowych brzmieniach serwowanych przez OMD. Mamy 2019, w zasadzie za moment będzie 2020, a my dalej uwielbiamy OMD. 

Kayah i Bregović, 24 października, TAURON Arena Kraków

Kayah i Bregović, twórcy takich przebojów, jak Prawy do Lewego czy Śpij kochany, śpij mają za sobą kolejną ogólnopolską trasę. Autorzy jednej z najgłośniejszych płyt lat 90., która sprzedała się w imponującym nakładzie ponad 700 tysięcy i właśnie skończyła okrągłe 20 lat zagrają w październiku wyjątkowy koncert. Właśnie z okazji jubileuszowych dwóch dekad bałkańsko-polski duet wystąpi w TAURON Arenie Kraków. Nie trzeba nic dodawać - po prostu tam bądźcie!

Hooverphonic, 5-7 października, trasa

Zaczynali od trip-hopu jeszcze na początku lat 90., kiedy to Air Maxy, puchowe kurtki, jeansowe outfity i przypałowe okulary były w modzie i jak się okazało - nadal są. Hooverphonic idealnie wpisuje się zatem w nostalgiczny vibe, pomimo tego, że zdążyli zmienić wokalistki już kilkukrotnie. Ważna rzecz jest taka, że ich muzyka wciąż się broni i wypada świeżo. Belgijski zespół wpadnie do Polski na trzy październikowe koncerty i będzie umiejętnie lawirował pomiędzy starszym a bardziej aktualnym materiałem.