Saab nie byłby jednak sobą, gdyby nie odrobina czerwono-dywanowego sznytu: od zwiewnych, pokrytych milionami plis sukni, przez spektakularne cekiny w wersji mini i w wersji maxi, do tego w mocnych, energetycznych barwach, a także - co w jego przypadku jest szczególną rzadkością - dużych, botanicznych nadrukach.