Gości pokazu Dior Haute Couture wiosna-lato 2018 przywitała olbrzymia lustrzana szachownica zdobiąca budynek Musée Rodin, a dalej, surrealistyczne konstrukcje przypominające poszczególne części ciała, które zawieszono wysoko pod sufitem. Pokaz otworzyła oczywiście Ruth Bell - jedna z ulubionych modelek Marii Grazii Chiuri i twarz większości kampanii francuskiego domu mody. Sama kolekcja przywodziła na myśl bal maskowy z wytwornymi organzowymi sukniami i pawimi piórami. Włoska projektantka całą najnowszą kolekcję oparła na kontraście delikatnych materiałów z ostrymi liniami (spójrzcie na przeszycia i ciecia!). Z jednej strony, pokazała romantyczne suknie stworzone z warstw plisowanego tiulu, a z drugiej - atłasowe garnitury, które stały się kobiece za sprawą odpowiedniego kroju. Chiuri nawiązała też do astrologii, sztuki op-artu (za sprawą wibrujących kontrastowych pritów) i uważnie prześledziła archiwum marki - drapowane spódnice oraz haftowane tiulowe koszule z krawatami zainspirowane zostały projektami samego Christiana Diora z kolekcji Drags z 1948 roku. Balowe kreacje dopełnił, wyeksponowany poprzez fantazyjne maski, makijaż w stylu art deco