Bradley Cooper zażartował, że on i Ryan Gosling są najlepszym wyborem dla tytułu "Najseksowniejszy Żyjący Mężczyzna". Bradley otrzymał wprawdzie ten tytuł w 2011 roku, jednak ten werdykt przez dłuższy czas kwestionowano - według wielu kobiet, to Gosling powinien zostać wyróżniony. Obaj panowie spotkali się na planie produkcji "The Place Beyond the Pines" i to tam Cooper śmiał się z ich ciągłych porównywań.

"Podczas każdego lunchu zastanawialiśmy się, czyj chód jest bardziej seksy, kto je bardziej seksy, czy otwiera drzwi bardziej seksy. Zawsze to on wygrywał", przyznał Bradley. 

Początkowo, Amerykanin myślał, że wyróżnienie magazynu People było po prostu dowcipem. Chciał nawet z niego zrezygnować, bo uważał , że na nie nie zasługuje, ale w końcu tego nie zrobił. 

"Nie myślę o tym ponieważ niewiele mnie to interesuje, to po prostu coś co zajmuje jedną minutę mojego życia", dodał aktor znany z filmu "Kac Vegas".