Christina Applegate zadebiutowała na ekranie w 1981 roku w niskobudżetowym horrorze „W paszczy szatana”. Przełomem okazała się rola Sue Ellen w „Nie mów mamie, że niania nie żyje”, a następnie udział w kultowym serialu o przeciętnej rodzinie z amerykańskich przedmieść. Obecnie można oglądać ją w wysoko ocenianej produkcji „Już nie żyjesz”. Sama aktorka przyznaje, że najprawdopodobniej będzie to jej ostatnie zlecenie, choć nie wyklucza, że w przyszłości stanie za kamerą. Powodem rezygnacji z kariery aktorskiej jest postępująca choroba.

Applegate niedawno wyznała, że cierpi na stwardnienie rozsiane. W trakcie pracy nad ostatnim sezonem serialu musiała stawić czoła skutkom nieuleczalnego schorzenia. W rozmowie z Variety wyjawiła, że trudno jest przewidzieć, jak potoczą się jej dalsze losy w branży, ponieważ „ciągle uczy się życia z chorobą” i nie wie, w jakiej kondycji będzie jej ciało.

Pete Davidson i Emily Ratajkowski są parą! Kolejna top gwiazda dołącza do listy partnerek komika >>

„Zdiagnozowano mnie, kiedy pracowałam, więc musiałam dzwonić do wszystkich i powtarzać: »Mam stwardnienie rozsiane«” – tłumaczyła. Twórcy wykazali się empatią i zarządzili przerwę w zdjęciach, dzięki czemu mogła skupić się na poszukiwaniu metod leczenia. „Mój stan jest widoczny na ekranie przez cały sezon. Widzowie mogą zobaczyć, że zmagam się z bólem”.

Christina Applegate odsłania gwiazdę w Alei Sław. To pierwsze wystąpienie aktorki po diagnozie  nieuleczalnej choroby

Do odsłonięcia nowej gwiazdy w Alei Sław doszło w poniedziałek. U boku Christiny na słynnym bulwarze zjawili się koleżanki i koledzy z planu „Świata według Bundych”. Na zdjęciach widzimy między innymi Katey Sagal (Peggy), Amandę Bearse (Marcy) i Davida Faustino (Bud). Dało się również zauważyć, że aktorka ma problemy z poruszaniem i musi wspomagać się laską. 

W trakcie przemówienia nie zabrakło łez wzruszenia. Gwiazda mówiła o swojej córce, która wspierała ją w trakcie diagnozy: „Jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie. Znaczysz dużo więcej, niż sądzisz. Jesteś taka piękna i dobra, mądra i ciekawa. Każdy dzień, kiedy mogę wstać i odwieźć cię do szkoły, jest błogosławieństwem. Dziękuję, że trwasz przy mnie” – powiedziała. Podziękowała również tłumnie zgromadzonym fanom: „Każdego z was bardzo kocham”.