Influencerka wyjechała w ostatnich dniach na Ibizę, gdzie spędzała z najbliższymi koleżankami swój wieczór panieński. Na Instagram Stories chętnie chwaliła się filmikami i zdjęciami z urlopu, na których pokazywała, jak świetnie się bawi razem z innymi dziewczynami. Ostatnie chwile przed ślubem zepsuła jednak włoska prasa, krytykując zdjęcia przyjaciółek Chiary. Dziennik Corriere della Sera nazwał je "okrągłe i szczęśliwe", chociaż większość z nich najpewniej nosi standardowy rozmiar 36-38. 

Blogerka zareagowała szybko, wrzucając na swoim instagramowym profilu odpowiedź na krytykę prasy i uruchamiając hasztag #BodyShamingIsForLosers:

"Moje przyjaciółki zostały określone jako grube i to przez największą włoską gazetę. Proszę, napiszcie, co o tym myślicie. W artykule było napisane, że dziewczyny dobrze się bawiły na moim wieczorze panieńskim, mimo że nie są szczupłe i kształtne.

Myślę, że to obrzydliwe przekazywać coś takiego światu, szczególnie kiedy wiele dziewczyn ma problem ze świadomością własnego ciała i poczuciem własnej wartości.

Jestem wzorem do naśladowania dla wielu kobiet, dlatego staram się uczyć ich pewności siebie. Tym bardziej jestem zszokowana, czytając tak zły komentarz publikowany przez tak istotną gazetę. Inne jest piękne. Nieidealne jest piękne. Szczęśliwe jest piękne. Pewne siebie jest piękne. Nie pozwólcie innym Was złamać i mówić Wam kim jesteście". 

Zdjęcia z wieczoru panieńskiego Chiary Ferragni znajdziecie w naszej galerii