Bradley Cooper nago w filmie "Zaułek koszmarów"

Najnowszy film Guillermo del Toro, czyli "Zaułek koszmarów" pokaże Bradleya Coopera w roli Stantona Carlisle'a. Jak się okazuję, ten angaż był dla aktora nie lada wyzwaniem, bowiem pierwszy raz w swojej karierze zaprezentował się przed kamerą zupełnie... nagi! W wywiadzie udzielonym portalowi The Hollywood Reporter przyznaje, że spędzenie sześciu godzin na planie filmowym bez ubrań, było dosyć ciężkie. Cały ten trud potrzebny był do nagrania jednej sceny, w której jego bohater leży w wannie z postacią odgrywaną przez Toni Collette. 

Pamiętam, jak czytałem scenariusz i myślałem sobie: on jest jak dziecko w słoju z formaliną, to należy do jego historii. Wciąż pamiętam ten dzień, kiedy przed ekipą byłem nago przez sześć godzin. To był też pierwszy dzień na planie Toni Collette (...) To naprawdę było jak zakładanie ekwipunku górniczego, czapki i latarki, patrzenia na siebie, a następnie schodzenie w dół niekończącym się tunelem. Wiedząc, że można kopać i kopać, ale nigdy nie dotrzeć do jakiegoś końca. Następnego dnia przychodzisz do pracy i znowu zaczynasz kopać i schodzić w dół - przyznał Cooper w wywiadzie dla The Hollywood Reporter

Bradley Cooper wyznał, że takie sceny dla aktorów to wielki dylemat, ponieważ rodzi się pytanie, czy należy stawiać sobie jakiekolwiek granice. Przyznał, że scenariusz wymagał, aby scena aktu seksualnego była bardzo realna. Wymagało to nagości nie tylko fizycznej, ale również emocjonalnej, co było w zupełności uzasadnione. Cooper przyznał również, że w innym wypadku nie zdecydowałby się na udział w takiej scenie. 

Oczywiście było dosyć ciężko. Scena aktu seksualnego w wannie wymagała odsłonięcia całego ciała, zarówno z tyłu, jak i z przodu. Na dodatek, był to pierwszy dzień zdjęciowy z udziałem Toni Collette. W sumie spędziłem jakieś na planie sześć godzin nago. Przed nią i przed całą ekipą filmową - wspomina Bradley Cooper

Film Guillermo del Toro i jego "Zaułek Koszmarów". O czym jest film?

"Zaułek koszmarów" to thriller psychologiczny z gwiazdorską obsadą, którego akcja rozgrywa się w Nowym Jorku lat 40. Produkcja stanowi adaptację książki Williama Lindsay'a Greshay'a z 1946 roku. Film opowiada historię Stantona Carlisle'a (Bradley Cooper), czyli charyzmatycznego, ale podupadającego na zdrowiu krętacza z Nowego Jorku. W jednym z wesołych miasteczek znajduje łatwą drogę do pieniędzy i sławy, zwodząc śmietankę towarzyską z tamtych rejonów i udając, że jego talentem jest czytanie w myślach. Pewnego dnia na jego drodze staje równie przenikliwa i wyjątkowo tajemnicza Lilith Ritter (Cate Blanchett), która staje się jeszcze bardziej niebezpieczna niż on.