Gdy kilka tygodni temu Jay-Z przyznał w jednym z wywiadów, że zdradził swoją sławną żonę to była tylko kwestia czasu, aż wystąpią gdzieś razem. W show-biznesie niczego się nie ujawnia bez przyczyny. Nie trzeba było na to długo czekać. Beyoncé wystąpiła w teledysku męża do piosenki "Family Feud" promującej "4:44", 13. album w dorobku amerykańskiego rapera. W udostępnionym kilka godzin temu teaserze zobaczymy również córkę znanej pary, 5-letnią Blue Ivy Carter. "Family Feud" to kolejny klip z tegorocznej płyty Jaya-Z. W internecie znajdziecie również filmiki do singli: "MaNyfaCedGod" (z Lupitą Nyong'o), "Moonlight" (z Issą Rae), "Bam" (z Damianem Marleyem), "Kill Jay Z", "4:44", "The Story of O.J.", "Legacy", "Smile", a także "Marcy Me".

Jay-Z potwierdził niedawno, że pracuje z Beyoncé nad wspólnym materiałem ("nasza sztuka jest jak sesja terapeutyczna"). Czyżby czekała nas powtórka z "On The Run Tour" z 2014 roku? Wtedy słynna para zagrała 21 wspólnych koncertów w największych miastach w Stanach Zjednoczonych oraz w Paryżu. Jak podał Pollstar, trasa koncertowa okazała się bardzo dochodowa. Beyoncé i Jay-Z uzyskali przychód w wysokości 109,7 miliona $. Podobno koncerty obejrzało na żywo prawie 980 tysięcy osób.