Tegoroczny pokaz Victoria’s Secret 2018 zbliża się wielkimi krokami, więc Aniołki nie tracą ani chwili, aby przygotować się do niego jak najlepiej. Behati Prinsloo, która dziewięć miesięcy temu urodziła drugie dziecko widziana była ostatnio pod nowojorską siedzibą marki. Jak się szybko okazało, udała się tam na jedną z przymiarek przed zbliżającym się show, dlatego chętnie pozowała fotografom, zachwycając swoją doskonałą formą, naturalnością (modelka nie miała na sobie makijażu) i oryginalnym lookiem – kwintesencją prawdziwie nowojorskiego stylu! Miało być wygodnie, ale jednak wciąż "glamour". Crop-top Behati z nadrukiem, który przypomina pudełko z chińskim jedzeniem na wynos, można dostać w Urban Outfitters za 45 dolarów. Winylowe spodnie z wysokim stanem, które wybrała modelka, pochodzą z kolekcji marki Rag & Bone. Na platformie Net-a-Porter dostępne są za około 540 dolarów. Na ramiona Prinsloo nonszalancko zarzuciła płaszcz od Prady, którym swobodnie bawiła się przed fotografami. Stylizację uzupełniła czarnymi skórzanymi martensami Dr Martens na wysokiej podeszwie, małą, poręczną torebką z najnowszej kolekcji Diora oraz kilkoma złotymi naszyjnikami. Po wyjściu z siedziby Victoria’s Secret, 30-letnia modelka podzieliła się ze swoimi fanami na Instagramie małą wskazówką co do tego, jak będzie wyglądał prezentowany przez nią zestaw bielizny.       

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

☯️

Post udostępniony przez Behati Prinsloo Levine (@behatiprinsloo) Lis 4, 2018 o 9:21 PST