To, że baleriny są inspirowane baletem, jest oczywistością. Jednak od kilku sezonów nosimy je tak, jak primabaleriny - z długa satynową wstążką zawiązaną wokół kostki. Ten trend nadal trzyma się naprawdę mocno. Podobnie zresztą jak moda na baleriny z taśmą zapinaną na klamrę. Modele nawiązujące do słynnych butów od Miu Miu (które mają w szafie chyba wszystkie blogerki) pojawiły się w sklepach takich marek jak: Stradivarius, Mango, Bershka i & Other Stories. Najczęściej mają odcień bladego różu albo głębokiego burgundu.

W popularnych sieciówkach bez problemu można też kupić baleriny wykonane z aksamitu albo ozdobione biżuteryjną klamrą. Projektanci znanych marek lansują też metaliczne baletki (złote albo pokryte grubą warstwą brokatu). Szukacie klasycznych balerin? Nude kupicie w Mango, a czerwone w Mohito. Reserved z kolei dla swoich klientów przygotowało płaskie buty ozdobione pomponem(!).

Baleriny z nowych kolekcji 2017 - GALERIA>>