Do tej podróży po stolicy zainspirowała nas nowa kolekcja zegarków Rado Les CouleursTM Le Corbusier. Ten zaskakujący temat jest zupełnie uzasadniony: architektura to prawdziwy trend ostatnich sezonów, który dotyczy tak samo miejskiego stylu, jak i mody. Właściciele restauracji szukają budynków zaprojektowanych przez architektów, a do urządzania wnętrz zatrudniają ekspertów, którzy nie tylko mają świetne wyczucie stylu, ale doskonale znają się na designie. I nic dziwnego - lubimy otaczać się pięknymi rzeczami i przebywać w dobrze zaprojektowanych miejscach. Już kilka lat temu dziennikarka Lance Hosey pisała w New York Times, że nasz mózg "skanuje" rzeczywistość pod kątem estetyki i każdego z nas, czasem podświadomie, poruszają piękne przedmioty i dobry design. Czujemy się dzięki niemu lepiej, odpoczywamy i uruchamiamy wyobraźnię. To dlatego muzea i instytucje kultury znów odwiedzają tłumy i z tego powodu architektura coraz częściej doceniana jest też przez twórców wcale niezwiązanych z projektowaniem budynków i wnętrz. Wystarczy zwrócić chociażby uwagę na to, że tylko w ciągu ostatnich kilku lat jedzenie w restauracjach zaczęło przypominać geometryczne bryły i sztukę, a moda coraz chętniej czerpie z dorobku designerów i klasyki architektury. Projektanci Dolce & Gabbana na sezon wiosna-lato 2012 pokazali na wybiegu sukienkę przypominającą do złudzenia oświetloną w nocy katedrę Notre-Dame, marka Guy Laroche w 2014 korzystała z nadruków inspirowanych nowojorskim Beekman Tower, a rok wcześniej w projektach Paco Rabanne przełożono na bluzki i spódnice Muzeum Guggenheima w Bilbao. 

Po architekturę sięga też zegarmistrzowska marka Rado, która stworzyła limitowaną kolekcję zegarków (powstało tylko 999 sztuk w każdym kolorze) inspirowaną postacią postacią jednego z najważniejszych współczesnych architektów: Le Corbusiera. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale Le Corbusier urodził się w sercu szwajcarskiej krainy zegarmistrzowskiej i był twórcą przełomowej historii koloru, która dała zalążek opracowaniu architektonicznej palety barw. Twórca zrewolucjonizował współczesną architekturę. Chociaż nie miał na swoim koncie żadnej szkoły architektonicznej, zapoczątkował modernizm w architekturze i stał się prekursorem brutalizmu. Co ciekawe, ojciec Le Corbusiera był zegarmistrzem, a sam twórca - jeszcze jako nastolatek - szkolił się pod kątem grawerowania, cyzelunku i zdobienia kopert zegarków. Poszedł jednak w inną stronę i jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności zaprojektował swój pierwszy dom. Projektował purystyczne wille, sformułował "5 postulatów nowoczesnej architektury" z wykorzystaniem nowoczesnych technik (ich ideałem staje się willa Savoy) i tworzył plany urbanistyczne m.in. dla Algieru, Moskwy, Antwerpii, Nowego Jorku i Marsylii. Wiele z jego rozwiązań uznawanych było za kontrowersyjne i zbyt odważne, ale jego geniusz sprawił, że Le Corbusier szybko zdobył sławę i do dziś jest ogromną inspiracją dla architektów i designerów. Był także twórcą przełomowej teorii koloru, która doprowadziła do opracowania architektonicznej palety barw.

To właśnie nadruk 63 kolorów Le Corbusiera można znaleźć na deklu każdego z wyrazistych i aksamitnych czasomierzy marki Rado, które w całości wykonane są z ceramiki high-tech, dzięki której charakteryzują się wysoką odporność na zarysowania, hipoalergicznością oraz lekkością.  

Z prawdziwie architektonicznym zegarkiem, który pewnie z zachwytem nosiłby sam Le Corbusier, postanowiliśmy zwolnić na chwilę czas, odsunąć obowiązki na bok i poszukać doskonałego designu we własnej okolicy i wybraliśmy się na wyjątkowy architektoniczny spacer po Warszawie. Tym bardziej, że ślady Le Corbusiera widoczne są i tutaj - Dom Wedla, czyli kamienica zaprojektowana przez Juliusza Żórawskiego w latach 30. i mieszcząca się przy u. Puławskiej 28, powstała w nawiązaniu do pięciu zasad architektury nowoczesnej Le Corbusiera. 

Uliczki warszawskiego Śródmieścia

Architektoniczny spacer po stolicy - warszawskie ulicy / fot. Adriana Borecka

Spacer po stolicy rozpoczynamy od warszawskich uliczek. W samym centrum skręcamy z ulicy Marszałkowskiej w Hożą, gdzie przy alejkach drzew wyrastają piękne kamienice z rzeźbionymi gzymsami i niewielkimi balkonami - niektóre z nich to dzieła słynnych architektów, takich jak Edward Cichocki i Aleksander Woyde. Na początku XX wieku ta okolica była prawdziwą wielkomiejską ulicą, a dziś ciemnoszare budynki na Hożej i zieleń drzew pozwalają odetchnąć od stołecznego zgiełku. Dalej skręcamy w ulicę Poznańską, gdzie z zewnątrz podziwiamy kamienicą Glassów z 1892 roku, wpisaną do rejestru zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa i pierwszy murowany budynek w okolicy (dziś mieści się on pod adresem Poznańska 21). Zwrot w stronę Lwowskiej, Wilczej, a następnie Mokotowskiej to już oczywistość nawet dla osób, które zupełnie nie znają stolicy - po Śródmieściu Południowym rozciąga się cały pas zachwycających kamienic i wystarczy podążać śladem rosnących numerów, by nacieszyć swoje oczy. 

Wskazówka? Zadzierajcie głowy do góry i zaglądajcie w podwórka - tam często są ukryte jeszcze większe architektoniczne perełki, o których nie wszyscy wiedzą. 

Adres: Śródmieście Południowe - ul. Hoża, Wilcza, Poznańska, Lwowska

Rondo ONZ

Architektoniczny spacer po Warszawie - Rondo ONZ / fot. Adriana Borecka

To przy Rondzie Organizacji Narodów Zjednoczonych, położonym na granicy Śródmieścia i Woli, można zobaczyć w jakim tempie rozwija się miasto. Powstające właśnie budynki da się policzyć pewnie na więcej niż palcach jednej dłoni, a otwarta wiosną 2015 roku stacja metra Rondo ONZ dodaje tej okolicy animuszu i przyciąga turystów. Nie chodzi tylko o kwestie wygodnej komunikacji po mieście - za opracowanie graficzne stacji odpowiadał Wojciech Fangor - współtwórca polskiej szkoły plakatu, znany ze swojego zamiłowania do koloru.

Dziś na tym skrzyżowaniu wśród zachwycających konstrukcji, takich jak Biurowiec Rondo 1 (ma najnowocześniejsze wyposażenie i najlepszą architekturę w okolicy oraz jako pierwszy w Warszawie otrzymał certyfikat LEED Gold) stoi jeden z ostatnich reliktów przedwojennej zabudowy - kamienica Lejba Osmosa.

Adres: Rondo ONZ

Budynek Metropolitan

Architektoniczny spacer po Warszawie - budynek Metropolitan / fot. Adriana Borecka

Wybudowany w 2003 roku Metropolitan na dobre wrósł w krajobraz placu Piłsudskiego i okolic Teatru Wielkiego. Za biurowiec odpowiadają polskie biura projektowe - JEMS Architekci i Grupa 5 Architekci, które postanowiły zaprojektować budynek inspirując się planem pięciokąta, a realizacją zajął amerykański Hines pod okiem sir Normana Fostera. Bryła Metropolitan ma zaokrąglone kształty, a jego charakterystyczne linie wyznaczają betonowe płyty, które przymocowane są między oknami i tworzą oryginalny światłocień. 

Metropolitan tylko z zewnątrz wygląda ciężko i groźnie - jeśli wejdziecie na dziedziniec, Waszym oczom ukaże się fontanna otoczona drzewami oraz ławeczki, na których można usiąść i podziwiać oryginalny biurowiec od strony jego "serca". 

Adres: Plac marsz. J. Piłsudskiego 1

Raffles Europejski Warsaw

Architektoniczny spacer po stolicy - wnętrza hotelu Raffles Europejski Warsaw / fot. Adriana Borecka

Hotel Raffles Europejski to nie tylko najbardziej luksusowy hotel w Polsce, ale także prawdziwa galeria sztuki. W jego wnętrzach można znaleźć jedną z największych prywatnych kolekcji dzieł polskiej sztuki, podpisanych takimi nazwiskami, jak Edward Dwurnik, Tadeusz Rolke, Wilhelm Sasnal, czy Leon Tarasewicz. Jest ich tutaj ponad pięćset, a obrazy i rzeźby rozmieszczone są tak samo w przestrzeniach wspólnych, jak i w apartamentach. Nad kolekcją pracowały słynne polskie kuratorki: Anda Rottenberg i Barbara Piwowarska. Sztuka koresponduje tutaj z otoczeniem artystycznych żyrandoli, designerskich mebli i oryginalnej mozaiki z lat 60. Nieprzypadkowo wnętrza Raffles Europejski Warsaw przypominają mekkę artystów - przestrzenie hotelowe zaprojektował znany scenograf Boris Kudlička, który tworzy między innymi scenografie do spektakli operowych.

Sam budynek Hotelu Europejskiego odnowiono i otwarto na nowo w połowie 2018 roku. Jego obecny wygląd, który nawiązuje do pierwotnego projektu Henryka i Leandra Marconich.

Adres: Krakowskie Przedmieście 13

Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki

Architektoniczny spacer po Warszawie - Zachęta - Narodowa Galeria Sztuki / fot. Adriana Borecka

Budynek już od wejścia robi wrażenie: wita słynnym motto "Artibus", czyli "Sztukom pięknym" zbudowanym ze złotych liter, Pomnikiem Peowiaka, charakterystycznymi schodami w hallu głównym z rzeźbą Neptuna i czerwonym neonem w lustrzanym otoczeniu - znajdziecie go zaraz po schodach do muzealnej szatni. Zachęta to wyjątkowe miejsce, do którego trafi prędzej czy później każdy, kto szuka sztuki współczesnej i pięknych wnętrz, które działają jak godzina dobrej medytacji.

Chociaż otwarty w 1900 roku budynek Zachęty - wtedy jeszcze "Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych" - doskonale pamięta historię Warszawy, to jednak, mimo dużych zniszczeń, jej gmach w stylu akademickiego renesansu włoskiego (z elementami klasycystycznymi) ocalał. Powojenny remont budynku sprawił, że Zachęta odzyskała wygląd, zaprojektowany przez architekta Stefana Szyllera - tego samego, któremu zawdzięczamy gmach główny Politechniki Warszawskiej. Od początku powstania Zachęty jednym z jej celów było udzielanie pomocy młodym artystom. Dziś jest podobnie: to właśnie w jej białych chłodnych wnętrzach można zobaczyć najciekawszą młodą sztukę z Polski i świata: malarstwo, rzeźbę, instalacje artystyczne, fotografię i kinematografię. Każda ekspozycja Zachęty to wystawa czasowa, a w tłumie na wernisażach spokojnie wypatrzycie i studentów pobliskiej Akademii Sztuk Pięknych, i świeżo upieczonych artystów.

Adres: plac S. Małachowskiego 3

Księgarnia Artystyczna Bookoff

Architektoniczny spacer po Warszawie - Księgarnia Artystyczna Bookoff / fot. Adriana Borecka

Do tego miejsca zaglądamy zawsze, gdy szukamy najlepszych książek oraz albumów poświęconych sztuce i architekturze. Założyciele Bookoff zaczynali jedenaście lat temu od sprzedaży w internecie książek artystycznych, które były często całkowicie niedostępne na polskim rynku (warto tu wymienić publikacje takich wydawnictw, jak Phaidon, Thames and Hudson, Prestel czy MIT Press). Teraz mają dwie stacjonarne księgarnie w Warszawie, w tym jedną w dawnej "Emilce" - Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Tu w otoczeniu gigantycznych roślin i stosów książek możecie napić się kawy i wybrać idealną lekturę dla siebie. 

My w "A World History of Architecture" autorstwa Michaela Fazio szukaliśmy postaci Le Corbusiera - architekta 2.0, ale też malarza, rzeźbiarza i urbanisty, który wyprzedzał swoje czasy. Ten twórca opracował własne postulaty architektury mieszkaniowej, które obejmowały konstrukcję słupową, poziome okna, wolny plan i wolną elewację oraz płaskie dachy i umieszczone na nich tarasy. Poza tym stworzył paletę barw „Architectural Polychromy”. W jej skład wchodziły 63 kolory o znaczeniu architektonicznym, tworzące przestrzeń i głębię, a także posiadające głębokie znaczenie fizjologiczne i psychologiczne - są one do dziś stosowane przez architektów na całym świecie (a także m.in. markę Rado w kolekcji zegarków True Thinline Les CouleursTM Le Corbusier). 

Adres: ul. Pańska 3

Yestersen café

Architektoniczny spacer po Warszawie - kawiarnia Yestersen / fot. Adriana Borecka

Nie ma chyba w Warszawie piękniejszego miejsca na popołudniową herbatę - szczególnie, że każda oferowana w autorskiej kawiarni Yestersen to specjalnie dobrana kompozycja, która parzona jest w designerskich kubkach. W menu znajduje się obok kawy z lokalnej palarni Cophi (szukajcie tu tak samo klasyki, jak i alternatyw - dripu, chemexu i aeropessu), a także ciastek od MUUS Warsaw. Zachwycające wnętrza kawiarni Yestersen sprawiają, że można się poczuć jak w (świetnie urządzonym) domu. Tutaj stoliki projektu J. Halabali pełnią funkcje kawiarniane, charakteru dodaje ścianka Holešov, nie brakuje kwiatów i oryginalnych bibelotów, a sama przestrzeń jest optymalnym miksem Meksyku i Hawany. 

Z lokalu wychodzi się na dwupoziomowy taras i miejski ogród po drugiej stronie budynku. Yestersen jest jednak nie tylko kawiarnią - w willi przy ulicy Lekarskiej mieści się warszawski showroom tej największej polskiej platformy z designem vintage. To właśnie dlatego w Yestersen café da się zauważyć wzornictwo na najwyższym poziomie. Wiele z tych projektów, takich jak ciekawe meble, wiekowe dekoracje i oświetlenie, można obejrzeć i kupić na miejscu.

Adres: ul. Lekarska 5

Kino Iluzjon Filmoteki Narodowej i Narodowego Instytutu Audiowizualnego

Architektoniczny spacer po Warszawie - Kino Iluzjon Filmoteki Narodowej / fot. Adriana Borecka

Kino o burzliwych losach w swoim obecnym miejscu przy ulicy Narbutta - w budynku dawnego kina Stolica - osiedliło się na dobre około dziesięciu lat temu. Do tego czasu, już od połowy lat 50., kilkukrotnie zmieniało swoją siedzibę. Dziś jednak Iluzjon w sercu Mokotowa każdemu jednoznacznie kojarzy się z charakterystyczną rotundą i niebieskim neonem projektu Aleksandry Kot. Sam budynek zaprojektował w 1948 roku Mieczysław Piprek, inspirując się modernistyczną architekturą użyteczności publicznej z wpływami socrealizmu, a dziś w środku kina wciąż znajdziemy odnowione elementy sprzed kilku dekad: żakard "Kolumny" według projektu Zofii Matuszczyk-Cygańskiej czy reliefowe wariacje na temat herbu Warszawy.

Pod tą architektoniczną perełką praktycznie o każdej porze roku można spotkać prawdziwych kinomanów i turystów spragnionych doznań wizualnych. Do Iluzjonu wstępujemy zawsze wtedy, kiedy chcemy "łyknąć" trochę kultury. Kino słynie z wysokiej jakości repertuaru - klasyki filmowej, festiwalowych nowości, ambitnych obrazów oraz pokazów specjalnych i spotkań z ludźmi zasłużonymi dla dużego ekranu. Należy do instytucji Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny oraz Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych.

Adres: ul. Narbutta 50A

Cukiernia Lukullus w St. Tropez 

Architektoniczny spacer po Warszawie - lodziarnia Lukullus w St. Tropez / fot. Adriana Borecka

Na deser wstępujemy do jednej z najpiękniejszych cukierni w stolicy - Lukullus w St. Tropez. Lokal położony jest na Powiślu i z daleka zwraca na siebie uwagę: neony w oknach, złocone sufity i ściany w stylu disco oraz słodycze o geometrycznych kształtach, których zapach czuć już z ulicy. Właściciele tego miejsca pochodzą z cukierniczej rodziny i ukończyli najlepsze francuskie szkoły gastronomiczne, dlatego przedwojenne rzemiosło udało im się połączyć z wymaganiami współczesnych czasów (w tym Instagrama).

Lokalsi wpadają tu na chwilę po ciepłe drożdżówki i sorbety, a mieszkańcy innych dzielnic i turyści wstępują na dłuższą chwilę, by przy Jasminum Grandimango pozachwycać się wnętrzem. Spodoba się ono szczególnie fanom estetyki lat 80., prac Carla Scarpy, twórczości grupy Memphis i klimatu wiecznych wakacji. Lokal na Rozbrat właściciele Lukullusa zaprojektowali razem z Aleksandrą Wasilkowską, a za nowe opakowania ciastek odpowiada Magda Łapińska. W środku St. Tropez znajdziecie dwa różne pomieszczenia - jedno skąpane w złocie i różu, drugie pełne złotych palm i głębokiej zieleni.

Adres: ul. Rozbrat 22/24

Restauracja Biała – zjedz i wypij w willi na Saskiej Kępie

Architektoniczny spacer po stolicy - restauracja Biała - zjedz i wypij w willi na Saskiej Kępie / fot. Adriana Borecka

Spacer kończymy w nieprzypadkowym miejscu. Przedwojenny dom rodziny Łepkowskich przy ulicy Francuskiej to jeden z najcenniejszych obiektów architektury Saskiej Kępy i prawdziwa perła modernizmu. Piętrowa willa zaprojektowana została przez Lucjana Korngolda oraz Piotra Marię Lubińskiego - dwójkę utalentowanych architektów, którzy pracowali dla Józefa Łepkowskiego (biznesmena sprzedającego w Warszawie lat 30. prawdziwe amerykańskie Chevrolety!) oraz jego ukochanej żony Marii. Pudełkowy dom z płaskim dachem, który wymarzyło sobie małżeństwo, charakteryzowały białe elewacje, duży taras, wstęgowe balustrady i spiralne schody od strony ogrodu. Projekt i ostateczny efekt były wówczas tak zachwycające, że o willi rozpisywano się w ówczesnych publikacjach poświęconych architekturze.

Od kilku lat budynek należy do Grupy Warszawa, która otworzyła w tym miejscu elegancką restaurację Biała - zjedz i wypij. Rano zjecie tu klasyczne śniadanie, a w dzień i wieczorem spróbujecie dań inspirowanych kuchnią polską. W sezonie letnim restauracja przyciąga gości zachwycającym ogrodem ze starymi dębami i akacjami oraz widokiem na awangardowe schody, które przypominają o przedwojennej awangardzie tej bryły.

Adres: ul. Francuska 2

Zegarki z limitowanej kolekcji Rado True Thinline Les CouleursTM Le Corbusier dostępne online oraz w salonach Jubitom CH Arkadia, Warszawa oraz W.KRUK CH Manufaktura Łódź. Więcej informacji na stronie rado.com.