Nowością są u Ani Kuczyńskiej dżinsy - pozornie klasyczne, zachwycają wysokim stanem, pięknym guzikiem, metalową minimalistyczną przywieszką i idealną długością, która wyeksponuje wasze kostki albo buty. Ania pokusiła się też o nowe t-shirty i bluzki z odcięciem, spódnice z asymetrycznym dołem, jedwabne sukienki z nadmuchanymi, bufiastymi rękawami oraz zapinane na zamek peleryny, które są hybrydą tuniki i płaszcza - możecie nosić je solo albo potraktować jak okrycie wierzchnie. Kolorystyka? Większość sylwetek zatopiona jest w ukochanej przez projektantkę czerni. W palecie barwnej znalazło się jednak miejsce na krople bieli i... cytrusowej żółci. Ania Kuczyńska stworzyła też kilka projektów właśnie w odcieniu kwaśniej limonkowej żółci i nazwała je Limoncello

"Kolekcja inspirowana jest miłością i dobrym nastrojem. Kolorem słońca i rosnących na południu Włoch soczystych cytryn. Muzami kolekcji są Claudia Cardinale, Jackie Kennedy i Tomasi di Lampedusa" - czytamy w informacji prasowej.

Nie będą zawiedzione też fanki oversize'owych toreb Ani - tym razem projektantka odszyła je ze skóry. Nadal pomieszczą wszystko, a przy okazji wyglądają na tyle elegancko, że spokojnie możecie zabrać je ze sobą do biura. Sprzedażowym hitem staną się z pewnością spinki z napisem "Amore". Miłością obdarzą je nie tylko miłośniczki akcesoriów do włosów.

Nową kolekcję Ani Kuczyńskiej obejrzycie na przepięknych zdjęciach z kampanii - zajrzyjcie do naszej galerii.

Zdjęcia - Magda Wunsche / Agnieszka Samsel
Stylizacja - Karla Gruszecka
Mua - Marianna Yurkiewicz
Włosy - Michał Bielecki
Modelka - Olivia Lis  / Division