Fasadę Miejskiego Wydziału Gospodarki Odpadami (MA48) w Wiedniu przy Einsiedlergasse 2 jeszcze do niedawna wyróżniała z otoczenia jedynie płaskorzeźba  "Święty Krzysztof" autorstwa Ludwiga Schmidle. Teraz cały budynek dosłownie się zazielenił. Na 850 metrach kwadratowych elewacji zainstalowano 2850 metrów aluminiowych tac, na których w ścisłej współpracy z BOKU (Uniwersytetem Przyrodniczym w Wiedniu) posadzono specjalnie dobrane rośliny: byliny (w tym kocimiętkę), trawy i zioła. Zielona fasada filtruje powietrze, dba o mikroklimat, a latem może zastąpić klimatyzację. Dodatkowo chroni ściany budynku przed deszczem i wiatrem, sprawia, że do środka przedostaje się mniej hałasów. 

Nasadzenia i ich wpływ na otoczenie (temperaturę, wilgotność powietrza, promieniowanie cieplne) i mieszkańców dokładnie monitorowali specjaliści z BOKU i Instytutu Meteorologii. Wnioski? Zdecydowanie pozytywne. Wiedeń znany jest ze stosowania proekologicznych rozwiązań, pisaliśmy już o tym trochę TUTAJ. Przykłady zielonych zmian u nas? Przystanki komunikacji miejskiej w Białymstoku. Rośliny walczą ze smogiem, a dodatkowo chronią oczekujących na autobus przed upałami.