W ten weekend w Warszawie śnieg spadł po raz pierwszy w tym sezonie. I chociaż właściwie nie ma już po nim śladu to my nastroiliśmy się już całkiem zimowo. I właśnie dlatego dziś pokazujemy Wam warszawskie mieszkanie z cudnym piecem, wykończonym śnieżnobiałymi kaflami. Miejsce jak znalazł na grudniowe wieczory. To projekt pracowni FUGA Architektura Wnętrz

Jackowi, właścicielowi mieszkania, bardzo zależało na naturalnej drewnianej podłodze z pięknym rysunkiem drewna, piecu i kąciku z pianinem. Jego żona Justyna natomiast marzyła o drewnianym kuchennym blacie, wygodnych meblach wypoczynkowych i przytulnym, domowym klimacie. Marynistyczno-geograficzne akcenty miały się pojawić w pokoju synków. Architektkom (Antonina Sadurska i Katarzyna Burak) udało się spełnić oczekiwania gospodarzy.

Salon z piecem kaflowym i pianinem

Nasze ulubione pomieszczenie? Salon. Na podłodze oprócz dębowej deski pojawiają się kafle cementowe, które w kuchni dopełnia arabeska nawiązująca do kafli pieca. Wypocząć można tu na szarym narożniku. Obok stanęły stoliki kawowe w skandynawskim stylu. Stąd już tylko krok do pieca, który "robi klimat". Wykonany przez zdunów na specjalne zamówienie musi być ulubionym elementem wystroju dla domowników w zimowe wieczory. Niedaleko mamy jeszcze bujany fotel Eamesów i wnękę na drewno, z której dorzuca się kolejne polana. W salonie można też pomuzykować - pod jedną ze ścian stanęło klasyczne pianino. Kolorystyka? Biel, szarości, miodowy kolor drewna i delikatne, niebieskie akcenty.

Te same kolory pojawiają się w pozostałych pomieszczeniach: sypialni gospodarzy, pokojach dzieci i w łazience. We wnętrzach przeznaczonych dla najmłodszych domowników mamy ciekawy dywanik kompas, pościel w kotwice i malowaną na biało boazerię.