Zakończyły się już prace nad częścią podziemną nowego wieżowca w centrum stolicy. Przy rondzie Daszyńskiego (w narożniku ulic Prostej i Pańskiej) za sprawą Ghelamco do końca 2021 roku wyrośnie Warsaw UNIT. Budynek będzie mierzył aż 180 metrów wysokości. Budżet inwestycji to około 200 milionów euro. Nazwa wieżowca została wybrana nieprzypadkowo. Odnosi się do słynnej Unité d'Habitation - Jednostki Marsylskiej zaprojektowanej przez Le Corbusiera (ostatnio pisaliśmy Wam o paryskim mieszkaniu architekta, które od niedawna można zwiedzać). Za projekt Warsaw UNIT odpowiada Polsko-Belgijska Pracownia Architektury. 

"Nasz budynek ma być funkcjonalistyczną maszyną czerpiącą energię z tętniącego życiem centrum biznesowego miasta. Transparentność ścian dolnej kondygnacji ma na celu uzyskanie wrażenia przenikania się ruchu ulicznego z życiem toczącym się wewnątrz budynku" mówi architekt Adam Wagner, prezes Projekt Polsko-Belgijskiej Pracowni Architektury i autor projektu Warsaw UNIT.

Jeśli chodzi o ten projekt to ciekawostką jest zastosowanie na niższej części budynku tak zwanej smoczej skóry. Dragon skin to fasada kinetyczna złożona z kilku tysięcy ruchomych płytek. Taka konstrukcja umożliwia jej reakcję na ruchy powietrza, a zatem fasada budynku będzie dynamicznie zmieniać się w zależności od siły wiatru. Powstanie więc fasada - rzeźba kształtowana przez naturę. Jesteśmy bardzo ciekawi tego rozwiązania. Wy też?