Właściciele tego apartamentu nad polskim morzem na co dzień mieszkają w Sztokholmie. Z myślą o weekendach i wakacjach kupili blisko stumetrowy lokal, który dzisiaj oglądamy. O pomoc w jego aranżacji zwrócili się do Roksany Dobrzyńskiej z Nor studio, absolwentki Wydziału Architektury Wnętrz na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

- Głównym założeniem projektu było stworzenie przestrzeni w skandynawskim stylu, wypełnionej funkcjonalnymi rozwiązaniami, z wykorzystaniem naturalnych materiałów. Zależało nam aby zachować umiar w wystroju wnętrz, a jednocześnie stworzyć przytulną przestrzeń sprzyjającą odpoczynkowi. Konieczne były wyburzenia ścian i powiększenie kuchni, przeniesienie jednej z łazienek oraz otwarcie całości na piękny taras - opowiada nam Roksana Dobrzyńska

Biel i barwy to natury - to podstawa stylu skandynawskiego. Oczywiście mamy to w tym mieszkaniu począwszy od drewnianej bielonej podłogi, poprzez ściany, kafle, aż po większość mebli. Część dzienna to kuchnia i salon. Szara zabudowa kuchenna z blatem ze spieku kwarcowego delikatnie odcina się od bieli ścian. Całość ocieplają drewniany stół sprowadzony ze Szwecji oraz krzesła w odcieniach bieli szarości i dębu. Z kuchni, częściowo przez przeszklenie, widzimy prosty i nie przepełniony meblami salon. Wygodna sofa w ciemnoszarej tkaninie wraz z fotelami o różnych teksturach i formach zapraszają do wypoczynku.

Sypialnie to już pochwała prostoty. Główną architektka wyposażyła w wygodne, duże łózko i jasnoszare szafy. Eleganckim akcentem są welurowe zasłony oraz mosiężne kinkiety HouseDoctor. W drugiej sypialni mamy wygodne łóżko. Podobnie urządzono łazienki. Ciemno szare płytki na posadzce, biel na ścianach, szafka w kolorze bielonego dębu o zaoblonych krawędziach, wolnostojąca wanna - to opis większej z nich. Łazienka dla gości ma marmurową posadzkę i proste, białe kafle na ścianie.