Pierwszy, lipcowy odcinek cyklu #instahome zaczynamy od Krakowa. Tu, w dzielnicy Wesoła, w domu z 1926 roku mieszkają Monika, Grzegorz, ich córka Zofia i trzy koty (@wesolahome). Ich piętro to blisko 140 metrów kwadratowych powierzchni, odnowiona oryginalna stolarka drzwiowa, wysokie pomieszczenia i ogromne okna. 

Na początku nie było łatwo. Stan budynku wymagał od gospodarzy decyzji o rozebraniu go do niemal samej cegły. Pod opieką miejskiego konserwatora zabytków dom przeszedł kompleksowy remont obejmujący renowację elewacji, wzmocnienie fundamentów, wymianę stropów i dachu oraz wszystkich instalacji wewnętrznych. Prace nad przywróceniem budynkowi dawnej świetności trwały prawie sześć lat. Było warto. 

Nasze mieszkanie zaprojektowałam samodzielnie. Jestem absolwentką Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, ale z zamiłowania projektuję wnętrza. Czuć chyba tutaj najbardziej mi bliską estetykę duńską, ale nie próbowałam urządzić wnętrza w jakimś określonym stylu. To był dla mnie bardziej proces twórczy. Mieszkamy tutaj dopiero nieco ponad rok i cały czas coś się zmienia. Powoli docieramy się z nowym-starym domem i myślę, że wszystko będzie ewoluować razem z nami- tłumaczy Monika. Różowa łazienka, niebieska lamperia czy kolorowe kafle zdradzają moje umiłowanie do kolorów. Przy urządzaniu naszego piętra wykorzystałam dużo starych mebli, które już w tym domu zastaliśmy. Bardzo lubię eklektyczne połączenia starego z nowym, drewna z rattanem i metalem - dodaje. 

Gdzie na meble i dodatki do swojego domu polują właściciele? Głównie w internecie i na krakowskich pchlich targach. Inspiracji za to szukają w prasie wnętrzarskiej (szczególnie tej skandynawskiej) na blogach i portalach (mamy nadzieję, że zaglądają też na elledeco.pl).  Ich ulubione pomieszczenie w domu to zdecydowanie kuchnia otwarta na salon. To tu głównie toczy się życie rodzinne i towarzyskie. Nam w oko wpadła też sypialnia z niebieską lamperią i rattanowe łóżeczko w pokoju Zosi. Patent na porządek w pokoju malucha? Zamykana biblioteczka (pozwoli utrzymać książki we względnym porządku) plus duża ilość pudełek, walizek i koszyków (do przechowywania zabawek i innych dziecięcych skarbów).