Fani skandynawskiego stylu i prostoty z pewnością nie będą zawiedzeni tym wnętrzem w jednej z łódzkich kamienic. Mamy tu oczywiście kolorystykę i materiały tak chętnie stosowane na Północy: biel i szarości, drewno. Projektanci ze SCÅNDILOVE  zdecydowali się na całkowitą zmianę układu i funkcjonalności tego wnętrza. Pierwotnie był to pokój z WC, obecnie jest to dwupokojowe mieszkanie z łazienką. Udało się zachować i odświeżyć kilka starych elementów, na przykład drzwi. Dodano gipsową rozetę na suficie salonu, a w całym wnętrzu położono nową podłogę z desek (wcześniej nie było tu w ogóle parkietu). 

SCÅNDILOVE dopełnili całości takimi elementami jak przemysłowy regał, klasyczny duński fotel, czy wynalezione po długich poszukiwaniach krzesło Marcela Breuera. Udało im się także upolować lampę Poulsena. Pojawiły się też typowo duńskie rozwiązania - na przykład tak często spotykane w Skandynawii, a u nas właściwie nigdy - gniazdko pod sufitem do lampy wiszącej nad stołem. Oprócz tego w mieszkaniu pojawiły się: duży obraz od firmy KRAVTS, kamienne stoły od Un’common i kuchnia od firmy PRIAM.