Dziś zabieramy Was na szybką wycieczkę do Gdańska. Zaglądamy do jednego z mieszkań na Wyspie Spichrzów znajdującego się w kompleksie kamieniczek Deo Plaza. Za aranżację tego wnętrza odpowiada prof. ASP Jan Sikora - architekt i właściciel studia Sikora Wnętrza Architektura.

Stare i nowe w gdańskim apartamencie

Choć budynek, w którym znajduje się apartament, jest nowy, to jego architektura nawiązuje stylem do historycznych zabudowań bulwarów. Na połączenie nowego ze starym w swojej realizacji zdecydował się także Jan Sikora. - Ta kompozycja powstała w mojej wyobraźni. Tworząc to wnętrze pewne rzeczy wydawały mi się osobiste - jak obecność cegły, jej kolor, rozmiar, rytm i industrialne elementy. To wszystko kojarzy mi się z Gdańskiem. Także drewno nadszarpnięte zębem czasu, a odzyskane na cele tej przestrzeni, jest jednoznacznym skojarzeniem z gdańską kamienicą. Chciałem dodać do tego wnętrza również lekkość morskiego sąsiedztwa stąd skontrastowałem ciężkie, historyzujące elementy z czystym błękitem o głębokim odcieniu - tłumaczy architekt.

Salon z otwartą kuchnią na Wyspie Spichrzów

Naszą wycieczkę zaczynamy od salonu, który idealnie współgra z otwartą na niego kuchnią. Okrągły, drewniany stół nawiązujący do stylistyki początku XX wieku skupia wokół siebie skórzane tapicerowane krzesła w karmelowym kolorze. Bliżej okna stanęły kremowa sofa i fotel idealne do relaksu. Obok znalazło się miejsce na stylowy kącik pracy - neorenesansowe biurko  z orzecha. Jest niższe od dzisiejszych mebli tego typu, co interesująco obrazuje jak urośliśmy od tamtych czasów.  W strefie kuchennej przestrzenne półki z fabrycznym wykończeniem z rurek nadają jej lekkości, a łuki na ścianie nawiązują do historycznych bram za oknem. Jedynie czarna lodówka w stylu retro zdradza przeznaczenie tej części apartamentu. Kuchenna wyspa wyznacza granice pomiędzy nią, a częścią wypoczynkową. Element, który mocno rzuca się w oczy? Zdecydowanie sufit z drewnianymi belkami (przy ścianach wykończone korblami z liśćmi akantu).

Sypialnię wydzielono tu za pomocą przeszklonych ścianek. Gołębi błękit pokrywa zabudowę szaf płynnie przechodząc w ścianę za łóżkiem i na sufit, oddziela je tylko „falbanka” z cegły, motyw powtarzający się z kuchni. Obok łóżka z miękkim, tapicerowanym zagłówkiem stanęły drewniane stoliki nocne.