Kolumny, sztukaterie i ozdobne gzymsy, parkiet misternie ułożony we francuską jodełkę, marmur - wszystko to znajdziemy w paryskiej siłowni Blanche (przy 21 Rue Blanche) mieszczącej się w zabytkowym pałacu. A do tego oczywiście skórzane worki do boksu, bieżnie, wiosła, rowerki i pozostały sprzęt sportowy od Technogym. W piwnicy budynku zlokalizowano stylowe szatnie i łazienki oraz pływalnię (nieckę wyłożono granitem).  Jest tu jeszcze strefa SPA, a na parterze restauracja, w której można posilić się tuż przed lub po spaleniu kalorii (w menu między innymi proteinowe koktajle). Na parterze znajdziemy jeszcze studio bokserskie. Na drugim i trzecim piętrze (zaprojektowanym w minimalistycznym stylu przez Francka Hammoutène'a) znajdują się sala do fitnessu, cardio i spinningu. 

Całość prezentuje się naprawdę zjawiskowo i wytwornie. Nic więc dziwnego, że klub Blanche szybko okrzyknięto najpiękniejszą siłownią na świecie. Niestety korzystanie z klubowej infrastruktury nie należy do najtańszych. Za roczną kartę członka klubu trzeba zapłacić ponad 1800 euro.