Smutne, suche patyczki w doniczce zamiast imponującej monstery, zwiędnięte listki, opadające płatki. Brzmi znajomo? Głowa do góry. Są kwiaty, które naprawdę trudno zniszczyć. Podpowiemy jakie roślinki wybrać, by cieszyć się nimi długo nawet w przypadku braku czasu na cotygodniową pielęgnację.

Rośliny, których nie zabijesz

Zamiokulkas
Ta roślinka pochodząca z Afryki jest naprawdę superwytrzymała. Dobrze znosi gorszy dostęp do światła. Podlewanie? To zalecane jest raczej oszczędne - raz na dwa tygodnie, ale jeśli czasem zapomnicie, to też nie powinno stać się nic strasznego. Zamiokulkasa nie można jedynie "przelać". W takich przypadkach trudno o odratowanie roślinki. Dodatkowe atuty? Kwiat działa jak naturalny filtr wyłapujący zanieczyszczenia z powietrza. Niestety może być niebezpieczny dla domowych zwierzaków. Jeśli masz w domu kota koniecznie sprawdź tę listę trujących roślin.

Sansewieria - Wężownica
Ten kwiatek także przybył do nas z Afryki. Ma piękne, podłużne liście nazywane niekiedy szablami lub językami teściowej. Sansewieria jest niezwykle wytrzymała. Może stać w pełnym słońcu, poradzi sobie w cieniu, zniesie długi brak podlewania (nawet miesiąc!) i spadek temperatury nawet do 10 stopni Celsjusza. Nie lubi zraszania i nabłyszczacza do liści - nie trzeba więc jej pielęgnować w ten sposób, a do tego produkuje dużo tlenu nocą. Same zalety, prawda?

Epipremnum złociste
To kwiatek stworzony dla zapominalskich. Nie zniszczą go dłuższe przerwy w podlewaniu czy ustawienie w cieniu. Roślinka jest długowieczna. Pięknie pnie się po półkach i drabinkach - jeśli jej to umożliwimy. Bardzo łatwo rozmnożyć ją z sadzonek pędowych. 

Zielistka Sternberga
Bardzo popularny kwiatek ozdobny. Ma podłużne listki z jasną pręgą, czasami zakwita. Nie straszny jej cień, zniesie też duże nasłonecznienie. Podlewanie? Umiarkowane, raz w tygodniu naprawdę wystarczy. Zielistkę bardzo łatwo rozmnożyć - wystarczy zasadzić młode roślinki, które pojawiają się na długich pędach rośliny matki. Zielistka lubi co prawda zraszanie, ale jeśli nie masz na to czasu, kwiatek będzie dalej żył.  

Oplątwa
System korzeniowy tej roślinki jest w zaniku. Oplątwa czerpie więc wodę i substancje odżywcze z powietrza. Można uprawiać ją zatem bez ziemi - trzymać w kubeczkach, pojemnikach, szklanych bańkach. Jeśli w domu masz suche powietrze pamiętaj o zraszaniu roślinki raz na jakiś czas.

Aloes
To roślina ozdobna i lecznicza. Listki aloesu zawierają witaminy (A, C, E), sole mineralne i symulatory biogenne. Kwiatek wykazuje więc właściwości przeciwzapalne oraz bakteriobójcze. Do tego w uprawie nie jest zbytnio wymagający. Wystarczy mu średnio nasłonecznione miejsce na parapecie i temperatura powyżej 10 stopni. Podlewaj aloes dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce ulegnie przesuszeniu. 

Lucky bamboo - Dracena Sandera
Ta roślinka pochodzi z Azji. Mimo swojej nazwy Lucky bamboo nie jest spokrewniona z bambusem. Po prostu długa łodyżka przypomina bambusową gałązkę. Kwiat trzyma się z reguły w naczynkach z wodą (najlepiej źródlaną). O czym musisz pamiętać? O tym, żeby wodę co jakiś czas uzupełniać. Co jakiś czas możesz regulować długość liści. Z resztą Szczęśliwy Bambus poradzi sobie sam.

Dracena
Ta roślinka to gość z Madagaskaru z burzą liści na cienkim pieńku. Wystarczy, że postawisz ją na parapecie i obficie podlejesz raz na dwa tygodnie. Kwiatek w domowych warunkach może osiągnąć nawet 1,5m wysokości.