Jak połączyć ze sobą elegancję i minimalizm? Zadanie nie należy do najłatwiejszych, ale mieszkanie, które dzisiaj odwiedzamy, pokazuje, że taki mariaż jest jak najbardziej możliwy. Przed Wami realizacja pracowni LBWA (zespół w składzie Maria Łuczkowska i Szymon Brzozowski) na poznańskim Łazarzu. Choć mieszkanie zlokalizowane jest w nowym budynku, architekci dołożyli starań by stworzy klasyczny, ponadczasowy wygląd z lekką nutą retro (Łazarz to wszak dzielnica śródmiejska, pełna także starszej zabudowy).

Retro prostota w mieszkaniu

Do pierwotnego układu zostały wprowadzone niewielkie zmiany, mające na celu poprawienie jego funkcjonalności oraz dostosowanie do potrzeb Inwestorów. Kuchnię otwarto (przez usunięcie ścian) na pokój dzienny. To od niego zaczniemy naszą wirtualną wycieczkę po tej przestrzeni. Nam podoba się swoista prostota w mieszkaniu. Nie ma tu zbędnych elementów. W lekkiej, czystej przestrzeni architekci ustawili drewnianą komodę wykończoną dębowym fornirem. Zrobiony na zamówienie mebel w stylistyce duńskiego wzornictwa z drugiej połowy XX wieku za przesuwanymi frontami kryje sprzęt audio. Tuż obok stanął czarny, dębowy stół uzupełniony klasycznymi, teakowymi krzesłami Kaia Kristiansena. Nad tym zestawem niczym nowoczesna rzeźba zawisła prosta lampa z kloszem - kulą. Stąd niedaleko już do szarej kanapy i czarnych, kawowych stolików z marmurowym blatem. Półka za kanapą wykonana została z lakierowanego aluminium, dzięki czemu można było uzyskać delikatną i cienką linię przecinającą ścianę, na której ułożone książki zdają się unosić w powietrzu. Akcentem retro w mieszkaniu są też gniazdka i włączniki światła w starym stylu. 

Mieszkanie w poznańskiej kamienicy. Architektka zaprojektowała je dla siebie

Strefa kuchenna z granatowymi frontami

Na osobne słowa zasługuje niewielka, ale funkcjonalna strefa kuchenna. Granatowe, wpadające w czerń fronty, czarne sprzęty, designerskie dodatki (zestaw do soli i pieprzu od MENU to już wszak kuchenny klasyk), ciemne granitowe blaty i stal nierdzewna. To wszystko tworzy mocny kontrast z jasnym salonem. Wyspa kuchenna może być miejscem do pracy i przechowywania. W razie potrzeby posłuży także za stół do zjedzenia czegoś "na szybko". Kuchnia jest skomunikowana ze stołem w prostej linii. 

Sypialnia połączona z garderobą

- W strefie nocnej mieszkania połączenie dwóch pokoi umożliwiło stworzenie przestronnej sypialni z możliwością wydzielenia odrębnej, wygodnej przestrzeni na garderobę. Szafa dzieląca obydwie części została obniżona względem sufitu, pozostawiając wrażenie większej przestronności i spójności wnętrza - opowiada nam Maria Łuczkowska z LBWA. Tu także króluje prostota: białe ściany i sufit, biała zabudowa meblowa z półką na książki do czytania przed snem. Łóżko z drewnianym zagłówkiem i stoliki nocne ustawiono przy ścianie będącej mocnym akcentem (jasne, roślinne motywy na czarnym tle). Za zabudową, w drugiej części pomieszczenia mamy już garderobę. Miejsce jest dobrze doświetlone. Mamy tu dwa duże okna. 

Prostota z Północy w poznańskim mieszkaniu Magdy i Bartka. Kolejny odcinek serii #instahome

Łazienka w ciemnych barwach

Choć łazienka jest niewielka architekci bardzo odważnie postanowili tu zastosować ciemne barwy. Duże lustro zawieszone powyżej blatu powiększa i rozświetla tę przestrzeń. Motyw jodełki w formie płytek o głębokim morskim kolorze znajdujących się na ścianach prysznica, wyraźnie nawiązuje do klasycznego dębowego parkietu ułożonego w całym mieszkaniu. Biała ceramika i srebrna, chromowana armatura rozjaśniają tę przestrzeń.